Nie żyje miliarder. Przez wiele lat grał w NBA

Tragiczne wieści napłynęły zza oceanu. Amerykańskie media poinformowały, że zmarł Junior Bridgeman, były koszykarz i miliarder. Do przykrego zdarzenia doszło podczas jednego z wydarzeń charytatywnych w Louisville w USA.
Amerykanin karierę koszykarską rozpoczął w Los Angeles Lakers, ale największe triumfy święcił w Milwaukee Bucks. Przez wiele lat był rekordzistą tej drużyny pod względem rozegranych spotkań. Miał ich na koncie aż 711, a jego niesamowity wyczyn dopiero w 2023 roku pobił Giannis Antetokounmpo. Po tym, jak Bridgeman zakończył karierę, w Bucks zastrzeżono numer, z którym występował - 2.
ZOBACZ TAKŻE: Jeremy Sochan nie mógł zagrać w debrach. Kontuzja Polaka
To nie 12 lat występów w NBA przyniosło mężczyźnie największe zyski. Po odwieszeniu butów na kołek otworzył restaurację typu fast-food. Wkrótce stała się ona imperium gastronomicznym, a po kilkunastu latach Bridgeman posiadał już ponad 400 lokali.
Prócz prowadzenia biznesu, były koszykarz pochodzący z Chicago udzielał się również charytatywnie. I to właśnie podczas jednego z wydarzeń tego typu doszło do tragedii. Według "NY POST" 71-latek zasłabł podczas 45. dorocznego Leadership Luncheon w Louisville. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby, ale jego życia niestety nie udało się uratować.
Po śmierci byłego koszykarza w mediach społecznościowych NBA pojawił się wpis, żegnający wybitnego zawodnika.
"Jestem załamany nagłą śmiercią Juniora Bridgemana. Junior był przedsiębiorcą, który zbudował swoją wpływową 12-letnią karierę w NBA, stając się wysoko cenionym i odnoszącym sukcesy liderem biznesowym. Był mentorem dla pokoleń graczy NBA i sportowców w różnych dyscyplinach, którzy chcieli się od niego uczyć. Junior był oddanym członkiem rodziny NBA przez 50 lat. Składamy szczere kondolencje żonie Juniora, Doris, ich dzieciom, Edenowi, Justinowi i Ryanowi, organizacji Bucks oraz jego licznym przyjaciołom i wielbicielom w społeczności koszykarskiej" - napisał Komisarz NBA Adam Silver.
W 2016 r. Amerykanin był czwartym najlepiej zarabiającym byłym sportowcem na świecie. Wyprzedzili go tylko Michael Jordan (110 mln), David Beckham (65 mln) i golfista Arnold Palmer (60 mln).
Przejdź na Polsatsport.pl