Rasistowski skandal w Ekstraklasie. Jest pilna reakcja, będą konsekwencje
Do rasistowskiego skandalu doszło podczas sobotniego meczu Rakowa Częstochowa z Jagiellonią Białystok. Obrażany przez fanów spod Jasnej Góry był Afimico Pululu. Częstochowski klub wydał komunikat w tej sprawie.

W sobotnim hicie PKO BP Ekstraklasy Raków podejmował Jagiellonię. Lepiej w spotkanie weszli gospodarze, którzy prowadzili od 28. minuty po bramce Iviego Lopeza. Ostatecznie trzy punkty zainkasowali jednak goście z Podlasia. Dwa gole - oba po rzutach karnych - strzelił Afimico Pululu.
ZOBACZ TAKŻE: Ważny krok w stronę mistrzostwa! Raków wyprzedzony
Napastnik Jagiellonii był obrażany przez fanów Rakowa. Wykrzykiwali oni rasistowskie hasła uderzające w kolor skóry i pochodzenie Pululu. Do skandalicznego zachowania fanów odniósł się częstochowski klub w opublikowanym w niedzielę komunikacie.
"Stanowczo potępiamy wszelkie przejawy rasizmu na naszym stadionie. Tego typu zachowania są całkowicie sprzeczne z wartościami, które wyznajemy jako klub. Nagranie upublicznione w mediach społecznościowych dokumentuje incydent wywołany przez niewielką grupę osób. Nie zmienia to faktu, że takich zachowań nie akceptujemy i nigdy nie będziemy tolerować" - czytamy.
Raków zapowiedział też podjęcie działań mających na celu identyfikację sprawców i wyciągnięcie wobec nich konsekwencji. Ponadto klub przeprosił Pululu.

