Co za mecz Fręch! 6:0 w drugim secie! Pokonała byłą wiceliderkę rankingu

Łukasz OstrowskiTenis

Magdalena Fręch pokonała byłą wiceliderkę światowego rankingu Ons Jabeur 7:6(4), 6:0 w pierwszej rundzie French Open. Spotkanie trwało godzinę i 47 minut. W kolejnym etapie turnieju Polka zmierzy się z Czeszką Marketą Vondrousovą. W grze pojedynczej na kortach Rolanda Garrosa, oprócz Łodzianki, pozostało jeszcze dwoje reprezentantów Polski: Iga Świątek i Hubert Hurkacz.

Zdjęcie przedstawia kobietę grającą w tenisa na kortach ziemnych. Jest ona w białej koszulce i czarnej czapce z daszkiem. W prawej ręce zaciska pięść, jakby po zdobyciu punktu lub wygraniu gema. W tle widoczny jest znak rozpoznawczy marki Lacoste.
fot: PAP
Magdalena Fręch

Pierwszy set pojedynku rozpoczął się dość spokojnie - obie zawodniczki pewnie utrzymywały własne podania, choć emocji nie brakowało. W drugim gemie rozegrano aż 23 punkty, a Fręch miała dwie szanse na przełamanie, jednak Jabeur zdołała się wybronić. Mimo licznych break pointów po obu stronach, serwujące zawodniczki długo utrzymywały swoje gemy. Dopiero dziewiąta okazja na przełamanie zakończyła się sukcesem - niestety, dla Tunezyjki, która odebrała serwis Polce w piątym gemie. Łodzianka błyskawicznie odpowiedziała przełamaniem powrotnym, popisując się dobrą grą przy siatce, ale to była wiceliderka światowego rankingu znów doszła do głosu, zaskakując ją uderzeniami z głębi kortu i skutecznymi drop shotami.

 

Tunezyjka przełamała po raz drugi, a następnie dołożyła kolejnego gema, wychodząc na prowadzenie 5:3. Wydawało się, że Jabeur ma pierwszego seta pod kontrolą - tym bardziej że w ósmym gemie miała trzy kolejne break pointy. Fręch jednak zdołała się obronić, a potem - wykorzystując serię błędów niewymuszonych rywalki - przełamała i doprowadziła do wyrównania. Pierwszy set rozstrzygnął się w tie-breaku, w którym więcej zimnej krwi zachowała Polka. Łodzianka wygrała 7:4, wykorzystując niedokładności Jabeur i zapisując na swoim koncie pierwszą partię tego emocjonującego meczu.

ZOBACZ TAKŻE: Hubert Hurkacz - Joao Fonseca: Wynik meczu. Kto wygrał mecz Hurkacz - Fonseca?

 

Fręch znakomicie rozpoczęła również drugiego seta, błyskawicznie zdobywając podwójne przełamanie i wychodząc na prowadzenie 4:0. Była wiceliderka rankingu WTA miała spore problemy z własnym serwisem, a liczba niewymuszonych błędów z jej strony wyniosła pod koniec meczu aż 56. Polka doskonale wykorzystywała słabszą dyspozycję rywalki, która coraz wyraźniej okazywała swoją frustrację. Łodzianka zakończyła spotkanie efektownym zwycięstwem 6:0 w drugim secie, wykorzystując już pierwszą piłkę meczową.

 

Tym samym, Fręch awansowała do drugiej rundy Roland Garros, w której zmierzy się z Marketą Vondrousovą (96. WTA), triumfatorką Wimbledonu 2023. Czeszka w pierwszej rundzie pokonała Oksanę Selekhmetevą (147. WTA). W paryskiej imprezie w grze pojedynczej, oprócz Fręch, wciąż pozostaje jeszcze dwoje reprezentantów Polski: Iga Świątek oraz Hubert Hurkacz.

 

Magdalena Fręch (26. WTA) - Ons Jabeur (36. WTA) 7:6(4), 6:0.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie