Polska przegrała z Ukrainą 2:3 w rozegranym w katowickim Spodku meczu siatkarskiego turnieju Silesia Cup. Gospodarze wygrali dwa pierwsze sety, ale w kolejnych górą byli rywale. Tą konfrontacją polscy siatkarze rozpoczęli sezon reprezentacyjny.
fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
Polscy siatkarze rozpoczęli sezon reprezentacyjny.
W wyjściowym składzie reprezentacji Polski znaleźli się trzej debiutanci - Seweryn Lipiński, Bartosz Gomułka oraz Mateusz Czunkiewicz. Początek premierowej odsłony to wyrównana rywalizacja obu zespołów (7:7, 12:12). Później przewagę zaczęli budować Polacy - po asie serwisowym Rafała Szymury było 17:14. Gospodarze byli skuteczniejsi w ataku, popełnili też mniej błędów od rywali i końcówkę rozegrali po swojej myśli. Piłkę setową wywalczył atakiem blok-aut Bartosz Gomułka (24:21), a wynik na 25:22 ustalił Michał Gierżot.
Polscy siatkarze od początku drugiej partii zaczęli budować przewagę (7:4), którą powiększyli w środkowej części seta (14:10). Ukraicy gonili wynik - po punktowym bloku było 20:16, ale trzy wygrane akcje z rzędu pozwoliły gościom złapać kontakt. Przy dość wyrównanych statystykach ważną rolę w tej odsłonie odegrały błędy własne - Ukraina popełniła ich aż dziesięć, Polacy o pięć mniej. Kewin Sasak wywalczył piłkę setową (24:21), a uderzenie ze środka w wykonaniu Seweryna Lipińskiego, zamknęło tę część meczu (25:22).
W trzecim secie na początku minimalną przewagę mieli Polacy (8:6), ale goście wyrównali (13:13). Siatkarze z Ukrainy złapali właściwy rytm i utrzymywali przewagę - po ataku Ilii Kowalowa było 17:20, ale Polacy szybko wyrównali (20:20). W końcówce nie brakowało emocji. Przestrzelona zagrywka gospodarzy dała Ukrainie piłkę setową (23:24), ale decydowała gra na przewagi. Miała ona niezwykle zacięty przebieg - piłki setowe mieli najpierw goście, później Polacy i znów Ukraińcy. Wojnę nerwów wygrali ostatecznie ukraińscy siatkarze, rozstrzygając tego seta punktowym blokiem (35:37).
Początek czwartej odsłony to falstart Polaków, którzy wyraźnie osłabli po wyczerpującej walce w poprzednim secie. Goście wygrali siedem akcji z rzędu przy zagrywkach Witalija Szczytkowa i było 3:10. Później Polacy przegrywali jeszcze 9:16, ale zmiany dokonane przez Nikolę Grbicia przyniosły efekt i przewaga rywali zaczęła topnieć. Po asie Rafała Szymury gospodarze złapali kontakt (19:20), w końcówce nie uniknęli jednak błędów, które przesądziły o porażce (22:25).
Spotkanie otwierające sezon reprezentacji Polski rozstrzygnął więc tie-break. Decydującą partię lepiej rozpoczęli Ukraińcy, którzy mieli trzy oczka zaliczki przy zmianie stron (5:8). Goście poszli za ciosem, dobrze grali w obronie, skutecznie kończyli akcje i powiększyli przewagę. Punktowe bloki dały im dwa ostatnie punkty w tym spotkaniu (7:15).
Najwięcej punktów: Rafał Szymura (17), Bartosz Gomułka (13), Michał Gierżot (12) – Polska. Dmytro Janczuk (25), Ilia Kowalow (20), Danyło Urywkin (17), Jurij Semeniuk (16) – Ukraina.
Turniej Silesia Cup jest rozgrywany w dniach 28–31 maja w Katowicach oraz w Gliwicach. Rywalizują w nim siatkarze reprezentacji Bułgarii, Niemiec, Polski i Ukrainy, które grają systemem "każdy z każdym". Turniej jest dla uczestników sprawdzianem przed rozgrywkami Ligi Narodów. W spotkaniu otwierającym Silesia Cup Bułgaria wygrała z Niemcami 3:0.
Polska – Ukraina 2:3 (25:22, 25:22, 35:37, 22:25, 7:15)
Polska: Łukasz Kozub, Bartosz Gomułka, Sebastian Adamczyk, Seweryn Lipiński, Rafał Szymura, Michał Gierżot – Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Kewin Sasak, Jan Firlej, Mikołaj Sawicki, Jordan Zaleszczyk, Mateusz Poręba, Artur Szalpuk. Trener: Nikola Grbić.
Ukraina: Witalij Szczytkow, Dmytro Janczuk, Jurij Semeniuk, Ilia Kowalow, Walerij Todua, Danyło Urywkin – Oleksandr Bojko (libero) oraz Wołodymyr Tewkun, Jurij Synycia, Wasyl Tupczij, Oleksander Nalożnyj. Trener: Raul Lozano.