To koniec! Legenda tenisa zakończyła karierę na Roland Garros
Richard Gasquet pożegnał się z zawodowym tenisem. Występ w tegorocznej edycji Roland Garros był ostatnim w jego karierze. W meczu drugiej rundy Francuz uległ w trzech setach liderowi rankingu ATP, Włochowi Jannikowi Sinnerowi.

Richard Gasquet już wcześniej zapowiadał, że start w Roland Garros 2025 będzie dla niego pożegnaniem z zawodowym tenisem. W pierwszym starciu w Paryżu niespełna 39-letni Francuz pokonał swojego rodaka Terence'a Atmane (6:2, 2:6, 6:3, 6:0).
ZOBACZ TAKŻE: Tego nikt się nie spodziewał! Faworyt prowadził 2:0 i wtedy się zaczęło...
W drugiej rundzie występujący z dziką kartą Gasquet miał o wiele trudniejsze zadanie. Mierzył się bowiem z liderem rankingu ATP - Jannikiem Sinnerem.
Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando faworyzowanego Włocha. Sinner dominował na korcie pod każdym względem. Rozstawiony z "1" tenisistą bez problemów zwyciężył w trzech partiach: 6:3, 6:0, 6:4.
Dla Gasqueta był to tym samym ostatni mecz w jego długiej karierze. Po zakończeniu rywalizacji Francuz został oficjalnie pożegnany na najważniejszej arenie Stade Roland Garros - Korcie Philippe'a Chatriera.
Przygodę z zawodowym tenisem Gasquet rozpoczynał w 2002 roku. To były numer 7 światowych list, półfinalista Wimbledonu (2007, 2015) i US Open (2013), zwyciężył 16 turniejów rangi ATP, triumfował w mikstowej imprezie Roland Garros (2004), a także zdobył brązowy medal igrzysk olimpijskich w Londynie (2012) w deblu.
Jannik Sinner - Richard Gasquet 6:3, 6:0, 6:4
Przejdź na Polsatsport.pl
