Sensacyjna półfinalistka Roland Garros! Przed turniejem nikt jej nie znał
Lois Boisson sensacyjną półfinalistką Roland Garros! Występująca z dziką kartą Francuzka pokonała w dwóch partiach rosyjską gwiazdę, rozstawioną z "6" Mirrę Andriejewą. Kolejną przeciwniczką reprezentantki gospodarzy będzie Amerykanka Coco Gauff.

Lois Boisson to jedna z reprezentantek gospodarzy występująca w tegorocznej edycji Roland Garros z dziką kartą. Francuzka już w zeszłym roku prezentowała świetną formę, lecz wtedy występ w Paryżu uniemożliwiła jej kontuzja - zerwane więzadła krzyżowe.
ZOBACZ TAKŻE: Niesamowite liczby Świątek. Mało kto tego dokonał
W tym sezonie Boisson powróciła do rywalizacji po rekonwalescencji i ponownie zasłużyła sobie na specjalną przepustkę do French Open. Tę wykorzystuje fantastycznie. Niespodziewanie dotarła do ćwierćfinału, gdzie jej przeciwniczką była rozstawiona z "6" Mirra Andriejewa.
Spotkanie lepiej rozpoczęła Rosjanka, która odskoczyła na 3:1. Francuzka momentalnie doprowadziła jednak do remisu. Następnie Andriejewa ponownie przełamała Boisson, a przy stanie 5:3 miała piłkę setową przy podaniu reprezentantki gospodarzy. Boisson wyszła z opresji, a chwilę później sama zanotowała rebreaka.
Losy pierwszej partii rozstrzygnęły się w tie-breaku. Ten był niezwykle wyrównany, decydowały detale. Ostatecznie lepsza okazała się Boisson, która triumfowała do sześciu.
W drugiej odsłonie zmagań to znów Andriejewa zaliczyła lepszy start. Rosjanka prowadziła już 3:0, ale wtedy na nieosiągalny dla niej poziom weszła Francuzka. Boisson zwyciężyła sześć gemów z rzędu, zamykając tym samym całą batalię i sensacyjnie meldując się w najlepszej czwórce Roland Garros.
O awans do wielkiego finału reprezentantka gospodarzy powalczy z turniejową "2" - Coco Gauff. Amerykanka w środowe południe wyeliminowała swoją rodaczkę, Madison Keys.
Lois Boisson - Mirra Andriejewa 7:6(6), 6:3
Przejdź na Polsatsport.pl
