Paolini zwolniła trenera. Błyskawiczna decyzja po klęsce na Wimbledonie

Tenis

Piąta w światowym rankingu tenisistek Włoszka Jasmine Paolini rozstała się z trenerem Marcem Lopezem zaledwie kilka dni po odpadnięciu w drugiej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu.

Tenisistka z torbą sportową na ramieniu wychodzi przez drzwi, obok niej stoi mężczyzna w czapce.
fot. PAP/EPA
Paolini zwolniła trenera

"Osiągnęliśmy razem kilka świetnych wyników. Zwłaszcza w Rzymie i Paryżu. Doceniam całą ciężką pracę i energię, jaką Marc wnosił każdego dnia. Teraz, gdy ta część sezonu dobiegła końca, postanowiłam coś zmienić. Dziękuję ci jeszcze raz, Marc, za wszystko" - napisała Paolini na portalu społecznościowym.

 

ZOBACZ TAKŻE: Jan Urban czy Adam Nawałka? Iga Świątek dostała pytanie o... nowego selekcjonera!

 

29-letnia Włoszka, której matką jest Polka, została podopieczną Lopeza w kwietniu po zakończeniu trwającej dekadę współpracy z Renzo Furlanem. Pod okiem hiszpańskiego szkoleniowca wygrała turniej WTA 1000 w Rzymie i zwyciężyła w deblu w wielkoszlemowym French Open. Na liście WTA wróciła na najwyższe w karierze czwarte miejsce.

 

Tuż przed Wimbledonem zepchnęła ją na piąte Iga Świątek.

 

Po turnieju na wimbledońskiej trawie Paolini spadnie co najmniej na dziewiątą pozycję. Przed rokiem w Wimbledonie dotarła aż do finału, a w tegorocznej edycji odpadła w drugiej rundzie, po porażce z Rosjanką Kamiłłą Rachimową 6:4, 4:6, 4:6.

JŻ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie