Polski siatkarz wypalił wprost. Tego potrzebowała reprezentacja
Potrzebowaliśmy takiego zwycięstwa, bo wiemy, że dwa poprzednie mecze się nam nie ułożyły - powiedział Marcin Komenda po meczu Polska - Francja w Lidze Narodów siatkarzy.

Reprezentacja Polski zakończyła turniej w Gdańsku z bilansem dwóch zwycięstw i dwóch porażek. W niedzielę Biało-Czerwoni ograli Francję 3:2.
ZOBACZ TAKŻE: Tabela Ligi Narodów siatkarzy. Które miejsce zajęła Polska?
- Potrzebowaliśmy takiego zwycięstwa, bo wiemy, że dwa poprzednie mecze się nam nie ułożyły. Mieliśmy wiele problemów. Potrzebowaliśmy przełamania, żeby uwierzyć, że ta drużyna może zrobić wielkie rzeczy. Jeśli będziemy grali dobrą siatkówkę, to możemy pokonać każdego. Zagraliśmy naprawdę nieźle i krok po kroku musimy budować pewność siebie - powiedział Komenda.
Ważną rolę w zwycięstwie Polski miał tercet z BOGDANKA Luk Lublin, który tworzyli Wilfredo Leon, Kewin Sasak oraz właśnie Komenda.
- Łatwiej się gra z ludźmi, z którymi grało się cały sezon. Mamy tak wspaniałych zawodników, że na każdego można liczyć. Z Kewinem i Wilfredo czuję się pewniej, ale z innymi też łapię większą pewność - dodał.
Polska w ćwierćfinale turnieju finałowego zmierzy się z Japonią.
- Przed nami kolejny ciekawy mecz. Wydaje mi się, że jeśli zagramy dobrze, to możemy spokojnie wygrać. Na to liczymy. Taki mecz daje dużo optymizmu - zakończył.



