Jan Bednarek nazwany przez Portugalczyków generałem. Nagle padło nawiązanie do... Pepe!

Jan Bednarek przeszedł testy medyczne i w poniedziałek został ogłoszony nowym piłkarzem FC Porto. Portugalskie media wiążą bardzo duże nadzieje z polskim obrońcą.

Dwóch piłkarzy Portugalii w czerwonych strojach na boisku. W prawym górnym rogu zdjęcie okrągłe z piłkarzem w niebiesko-białym stroju.
fot. PAP/EPA, X/FCPorto
Pepe, Cristiano Ronaldo oraz Jan Bednarek (w kółku)

Porto opłaciło klauzulę Bednarka, opiewającą na kwotę 7,5 miliona euro. Mogła ona zostać uruchomiona po spadku Southampton z Premier League. Polak rozegrał dla "Świętych" 254 spotkania.

 

ZOBACZ TAKŻE: Oficjalnie! Nowy klub Jana Bednarka

 

Nowa umowa 29-latka będzie obowiązywać do końca czerwca 2029 roku. Zawarto w niej klauzulę odstępnego w wysokości... 60 milionów euro.

 

W porównaniu do Southampton, w Porto słupczanin będzie musiał zapracować na miejsce w defensywie "Smoków". Do klubu za ponad 13 mln z Udinese został kupiony Argentyńczyk Nehuen Perez, z Hajduka Split za 4,5 mln pozyskano Dominika Prpicia. Z wypożyczenia wrócił Fabio Cardoso, a prym w defensywie wiedzie Ze Pedro. W trójce obrońców ustawiany jest także nominalny prawy obrońca, 19-letni Martim Fernandes. 

 

Mimo sporej rywalizacji, Portugalczycy wiążą z Bednarkiem duże nadzieje. Polak ma pomóc w odbudowie defensywy po odejściach Pepe i Ivana Marcano.

 

"Zobaczymy, czy polski 'generał' pomoże zniwelować słabości defensywy. Pojawiły się one po odejściu Pepe, który zakończył karierę" - napisał dziennik "A Bola".

 

Dziennik wyróżnił także dobre warunki fizyczne, czytanie gry, dobrą grę głową i atakowanie piłki Bednarka.

 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie