W półfinale Ligi Narodów siatkarze reprezentacji Włoch wygrali ze Słowenią 3:1. Obie drużyny stworzyły w Ningbo interesujące widowisko, choć w czwartym secie wyraźnie przeważała już ekipa Italii. Zwycięzcy po raz pierwszy w historii zagrają w wielkim finale VNL i zmierzą się w nim z lepszym z pary Polska - Brazylia.
Półfinałowe starcie otworzył asem Simone Giannelli, ale obie ekipy długo toczyły w premierowej partii wyrównaną rywalizację. W końcówce Włosi odskoczyli na cztery oczka 21:17, gdy przy zagrywkach Giannellego dobrze pograli blokiem. Słowenia jeszcze złapała kontakt (21:20), ale ważną akcję skończył Alessandro Michieletto, a Yuri Romano dołożył asa na wagę piłki setowej (24:21). Brakujący punkt przyniósł ekipie Italii autowy atak rywali (25:22).
Włosi uzyskali minimalną przewagę na początku drugiej partii, ale później rozkręcili się Słoweńcy. Wygrali dwie efektowne akcje (7:9), dobrą zmianę dał Nik Mujanović, doszedł też punktowy blok (9:14, 13:20). Ekipa z Italii jeszcze zerwała się do walki, zmniejszyła straty do trzech (17:20), a później do dwóch oczek (21:23), ale Słowenia utrzymała przewagę. Dwa ostatnie punkty dla tej ekipy wywalczył Rok Mozic (22:25).
Początek trzeciego seta przyniósł równą grę i sporo błędów serwisowych po obu stronach. Gdy dwie akcje skończył Alessandro Michieletto, Włosi odskoczyli na trzy oczka (11:8), rywale błyskawicznie odrobili jednak straty (11:11). Gra na pewien czas się wyrównała, ale w końcówce poszła seria włoskiej drużyny, zwieńczona asem Alessandro Michieletto (21:17). Dała ona skutecznie grającym w ataku siatkarzom Ferdinando De Giorgiego komfortową sytuację w końcówce. Grali punkt za punkt, a Michieletto skutecznym atakiem ustalił wynik na 25:21.
W czwartej odsłonie, po wyrównanym otwarciu (10:10), poszła nokautująca seria sześciu wygranych akcji przez Italię (16:10). Słoweńcy zacięli się w ataku, a Włosi nie zamierzali już oddać wypracowanej przewagi. Giovanni Gargiulo atakiem ze środka wywalczył piłkę meczową (24:17), a Daniele Lavia mocnym uderzeniem przypieczętował awans włoskich siatkarzy (25:18).
Najwięcej punktów: Alessandro Michieletto (26), Daniele Lavia (12), Kamil Rychlicki (11) – Włochy; Rok Mozic (14), Ziga Stern (11), Jan Kozamernik (10) – Słowenia. Włosi mieli przewagę w ataku i polu serwisowym (9–2), ale popełnili więcej błędów własnych (23, przy 16 rywali).
Turniej finałowy VNL 2025 jest rozgrywany od 30 lipca do 3 sierpnia w chińskim mieście Ningbo. Wystartowało w nim siedem najlepszych drużyn w tabeli fazy interkontynentalnej oraz reprezentacja gospodarzy.
Włochy – Słowenia3:1 (25:22, 22:25, 25:21, 25:18)
Włochy: Simone Giannelli, Giovannimaria Gargiulo, Daniele Lavia, Alessandro Michieletto, Simone Anzani, Kamil Rychlicki – Fabio Balaso (libero) oraz Yuri Romano, Riccardo Sbertoli, Gianluca Galassi. Trener: Ferdinando De Giorgi. Słowenia: Jan Kozamernik, Rok Mozic, Uros Planinsic, Toncek Stern, Ziga Stern, Saso Stalekar – Jani Kovacic (libero) oraz Nik Mujanović, Janz Janez Krzic, Rok Bracko. Trener: Fabio Soli.
Sędziowie: Denny Cespedes (Dominikana) – Vladimir Simonovic (Szwajcaria).