Zespół Polki wykluczony! W tle... nadajniki GPS

Inne

Pięć zespołów zostało wykluczonych z odbywającego się w Szwajcarii wyścigu kolarskiego Tour de Romandie Feminin. Wśród nich jest Canyon-Sram zondacrypto, w którym występuje Katarzyna Niewiadoma.

Zbliżenie na twarz młodej kobiety, rowerzystki, ubranej w żółtą koszulkę i czarną czapkę z daszkiem z widocznym logo. Kobieta uśmiecha się lekko.
fot. AFP
Katarzyna Niewiadoma

Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) oczekiwała, że co najmniej jedna zawodniczka z każdego zespołu założy nadajnik GPS. Do tego wymogu nie dostosowały się Canyon-Sram zondacrypto, EF Education-Oatly, Lidl-Trek, Team Picnic PostNL i Team Visma-Lease a Bike. Pięć ekip zostało wykluczonych z wyścigu Tour de Romandie Feminin, zaliczanego do cyklu UCI Women's WorldTour.

 

ZOBACZ TAKŻE: Tragedia podczas wyścigu, nie żyje słynny kierowca

 

„UCI z ubolewaniem zauważa, że niektóre drużyny sprzeciwiły się testowi, nie wskazując zawodniczki, która miałaby nosić urządzenie śledzące. I w związku z tym zdecydowano o dyskwalifikacji tych ekip z Tour de Romandie Feminin” – wyjaśniono w oświadczeniu.

 

63-gramowe urządzenia GPS miały pomóc UCI w udoskonaleniu oprogramowania śledzącego, którego celem jest kontrola przebiegu wyścigu i zwiększenie bezpieczeństwa kolarzy.

 

Sprawa nabrała szczególnej wagi po śmierci 18-letniej Muriel Furrer, która zmarła w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku podczas wyścigu szosowego juniorek w zeszłorocznych mistrzostwach świata. Nastolatka wypadła z drogi i rozbiła się w lesie. Została odnaleziona 90 minut później, a następnie przewieziona do szpitala. Szwajcarki nie udało się uratować.

 

„Ten system wzmocni monitorowanie bezpieczeństwa zawodników oraz zawodniczek podczas wyścigów i umożliwi szybką reakcję w razie wypadków. Inicjatywa jest częścią działań UCI na rzecz ochrony bezpieczeństwa w kolarstwie, a szersze wdrożenie tej technologii jest planowane w nadchodzących sezonach” – precyzuje UCI.

 

Wszyscy zawodnicy będą musieli mieć założony nadajnik podczas tegorocznych mistrzostw świata w kolarstwie szosowym w Kigali w Rwandzie.

 

We wspólnym oświadczeniu poszkodowane drużyny wyraziły rozczarowane decyzją UCI. Wytłumaczyły, że wysłały oficjalne listy, wyrażając obawy dotyczące „jednostronnego narzucenia urządzenia śledzącego GPS tylko jednemu z kolarzy” w każdej ekipie.

 

„Wyraźnie zaznaczyliśmy, że nie będziemy sami wybierać kolarza, który zainstaluje to urządzenie. UCI mogła samodzielnie wytypować zawodniczki i zainstalować urządzenie na własną odpowiedzialność, jeśli federacja uznaje, że ma do tego prawo" - napisano.

 

Zespoły dodały, że mają już wdrożony „sprawdzony i oparty na współpracy system monitorowania bezpieczeństwa”.

 

„Większość drużyn należy do organizacji Velon, która jest właścicielem własnego systemu transmisji danych i pracuje nad rozwojem własnego systemu śledzenia GPS. Powód, dla którego UCI nie chce sama wybrać konkretnych zawodniczek jest nadal nieznany, a nasze pytania pozostały bez odpowiedzi” – sprecyzowano w oświadczeniu zespołów.

 

„Pomimo licznych próśb komisarze UCI nie byli w stanie wykazać, na podstawie jakich konkretnych przepisów UCI zespoły są zobowiązane do dyskryminowania jednego zawodnika względem innych w zakresie obowiązków. To działanie lekceważy prawa zespołów i zawodników, jest sprzeczne z deklarowanym przez UCI zobowiązaniem do dialogu z interesariuszami” - dodano.

 

Zwyciężczynią pierwszego etapu Tour de Romandie Feminin została Hiszpanka Paula Blasi (UAE Team ADQ). Wyścig składa się z trzech etapów i potrwa do niedzieli.

BS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie