Takie zachowanie Ukrainki po meczu na US Open. "Nie obchodzi mnie to, że jestem zalewana hejtem"
Dajana Jastremska w pierwszej rundzie wielkoszlemowego US Open przegrała z Rosjanką Anastazją Pawluczenkową. Po zakończeniu meczu Ukrainka nie podała ręki swojej przeciwniczce.

Spotkanie tych dwóch zawodniczek było jednym z najbardziej emocjonujących meczów tego dnia na kortach w Stanach Zjednoczonych. Po blisko trzygodzinnej walce lepsza okazała się Pawluczenkowa, zapewniając sobie awans do drugiej rundy. Uwagę widzów przykuło jednak wydarzenia po zakończeniu meczu.
ZOBACZ TAKŻE: Polka poznała kolejną rywalkę na US Open! To może być trudny mecz
Od rozpoczęcia agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku ukraińskie tenisistki nie podają ręki Rosjankom. W tym meczu było podobnie. Przy siatce nie doszło do tradycyjnego gestu i uprzejmości znanych z innych spotkań.
- Moje stanowisko jest takie, że nie podaję ręki zawodniczkom z Rosji i tego stanowiska będę się trzymać. Kiedy mam okazję, to mówię w imieniu Ukrainy i nie obchodzi mnie, co o mnie myślą, mówią albo piszą. Nie obchodzi mnie to, że jestem zalewana hejtem i tak dalej - mówiła Jastremska we wrześniu 2024 roku.
W kolejnym meczu Anastazja Pawluczenkowa zmierzy się z niżej rozstawioną Wiktorią Azarenką.
Przejdź na Polsatsport.pl
