Zachwyty nad byłym trenerem Świątek! Polak robi furorę na US Open

Julian CieślakTenis

Naomi Osaka ze świetnej strony prezentuje się podczas US Open. Japonka odniosła już cztery triumfy i zameldowała się w ćwierćfinale. Odprawiła między innymi Coco Gauff. Japonka od niedawna współpracuje z byłym trenerem Igi Świątek, Tomaszem Wiktorowski. Świat tenisa jest pod wrażeniem, w jaki sposób - w tak krótkim czasie - polski szkoleniowiec wpłynął na grę Osaki.

Uśmiechnięta tenisistka w stroju sportowym z logo, obok zdjęcie mężczyzny w okręgu.
fot. PAP/EPA, PAP
Naomi Osaka, w kółeczku Tomasz Wiktorowski

Naomi Osaka znalazła się w ćwierćfinale US Open 2025. To pierwsza impreza wielkoszlemowa od Australian Open 2021, w której Japonka dotarła do tego etapu rywalizacji. 27-latka odprawiła między innymi faworytkę gospodarzy, Coco Gauff.

 

ZOBACZ TAKŻE: Świątek powiedziała to po meczu z Rosjanką! "Sama ich nie rozumiem"

 

Tak dobra forma Osaki nie była czymś oczywistym w ostatnim czasie czy nawet sezonach. W przeszłości Japonka zmagała się z problemami psychicznymi.

 

Osaka przez długi czas próbowała wrócić do najwyższej dyspozycji. Teraz wydaje się, że ta sztuka w końcu jej się udała. Wydatnie do tego przyczynił się były trener Igi Świątek - Tomasz Wiktorowski.

 

Współpraca Japonki z Polakiem rozpoczęła się na przełomie lipca i sierpnia. Na starcie miała mieć charakter próbny. Na razie wszystko jednak dla układa się wspaniale.

 

Osaka pod wodzą Wiktorowskiego zanotowała same świetne rezultaty. W zmaganiach rangi WTA 1000 w Montrealu dotarła do finału, z kolei teraz jest w najlepszej ósemce US Open.

 

- W bardzo krótkim czasie wprowadził wiele poprawek w mojej grze. Były to proste rzeczy, a jednocześnie dały oszałamiające efekty - wyjaśniła zawodniczka, cytowana przez tennis.com.


Sam portal jest pod wrażeniem formy Osaki.

 

"Od początku meczu z Gauff było jasne, gdzie Wiktorowski narysował swoje X na korcie (miejsce, w które celować ma Osaka - przyp. red.). Nie było to w pobliżu żadnej linii ani rogu. Nie było to miejsce, w którym Osaka mogłaby zagrać wiele czystych zwycięskich piłek. Nie miało to nawet na celu zmuszenia Gauff do biegania. Było to miejsce, które zmusiło ją do zagrania forhendu z pozycji stacjonarnej, za linią końcową. Choć brzmi to banalnie, zadziałało" - ocenił serwis tennis.com.

 

Po pojedynku Osaki z Gauff na ciekawą kwestię uwagę zwrócił również ekspert tenisowy Jose Morgado. Jak wyliczył Portugalczyk, Wiktorowski ma patent na amerykańską tenisistkę. Bilans ich podopiecznych przeciwko Gauff wynosi bowiem 12:1. Składa się na to 11 triumfów i jedna porażka Świątek oraz miniona wiktoria Osaki. Odkąd natomiast Wiktorowski rozstał się ze Świątek, ta zaliczyła trzy porażki z Amerykanką.

 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie