Tomasz Hajto wypalił w programie na żywo! "Jak dzisiaj niewiele trzeba, żeby dostać powołanie do reprezentacji"
Tomasz Hajto i Roman Kołtoń w programie Polsat Futbol Cast rozmawiali na temat powołań do reprezentacji Polski na mecze z Holandią i Finlandią. Były piłkarz i trener mocno wypowiedział się o niektórych decyzjach Jana Urbana.

Niedawno Polski Związek Piłki Nożnej opublikował oficjalną listę piłkarzy powołanych na najbliższe mecze kwalifikacji do mistrzostw świata. W gronie powołanych znalazł się między innymi Arkadiusz Pyrka.
ZOBACZ TAKŻE: Jan Urban zabrał głos przed swoim debiutem w roli selekcjonera. "To byłby luksus"
Na temat decyzji podjętych przez nowego selekcjonera Jana Urbana w programie Polsat Futbol Cast wypowiedzieli się Tomasz Hajto i Roman Kołtoń.
- Dziwi mnie powołanie Pyrki. Osiem miesięcy poza grą i poza treningiem. Zagrał 60 minut w St. Pauli i to średnie. Drużyna musiała gonić wyniki, przegrywając 1:3, zremisowała 3:3 z Borussią Dortmund. To 60 minut było nie za dobre - oglądałem mecz. On dostaje powołanie, nie grając osiem miesięcy. Jak dzisiaj niewiele trzeba, żeby dostać powołanie do reprezentacji - ocenił Hajto.
Pyrka był również obecny na mistrzostwach Europy do lat 21. Głos w tej sprawie zabrał Roman Kołtoń.
- Fakt, że on pojechał na to Euro bez grania w klubie, to jest szok. Dostał niesamowity bonus za te mecze w Bundeslidze, a na tej pozycji przecież też mamy kilu kandydatów - ocenił dziennikarz.
Hajto zaproponował, jak można było rozwiązać całą sytuację. Ekspert Polsatu Sport stwierdził, że w kadrze mogli pojawić się Kacper Urbański i Kamil Piątkowski.
- Gdybym był selekcjonerem, to wziąłbym telefon, zadzwoniłbym do Dariusza Mioduskiego, Michała Żewłakowa czy Frediego Bobicia i pytam: "czy to prawda, że bierzecie Piątkowskiego i Urbańskiego?". Dostałbym informację, że biorą ich, ale to jeszcze tajemnica. Wtedy powołuje Piątkowskiego i Urbańskiego, rozwiązuję problem - podsumował Hajto.
Biało-Czerwoni już w czwartek zmierzą się na wyjeździe z reprezentacją Holandii. Natomiast w niedzielę 7 września zagrają z Finlandią na Stadionie Śląskim.



