Blisko sensacji w "polskiej" grupie! Zadecydował rzut karny w ostatniej minucie
Za nami mecz Litwa - Malta, czyli starcie dwóch zespołów, które znajdują się w "polskiej" grupie kwalifikacji mistrzostw świata. Starcie zakończyło się remisem 1:1.

Zarówno Litwa, jak i Malta już rozegrały swoje pierwsze mecze przeciwko Biało-Czerwonym w kwalifikacjach mundialu. Nasi reprezentanci bez większych problemów rozprawili się z obiema ekipami.
ZOBACZ TAKŻE: Szalona oferta dla Roberta Lewandowskiego! Jest decyzja napastnika Barcelony
W czwartek 4 września doszło do starcia Litwa - Malta. Chociaż wielu ekspertów twierdziło, że gospodarze bez większych problemów przechylą szalę zwycięstwa na swoją stronę, to kibice śledzący to spotkanie mogli się bardzo zdziwić. Wynik spotkania otworzyła bowiem... Malta. Podopieczni Emilio De Leo pierwszego gola w tym spotkaniu zdobyli w 83. minucie. Na listę strzelców wpisał się Alexander Satariano.
Nie był to jednak koniec emocji. Na chwilę przed ostatnim gwizdkiem czerwoną kartkę otrzymał reprezentant Malty Jake Azzopardi. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry sędzia podyktował rzut karny dla Litwy, który wykorzystał Gvidas Gineitis. Tym samym mecz zakończył się wynikiem 1:1. Jeszcze przed końcem spotkania czerwony "kartonik" obejrzał Litwin Edgaras Utkus.
Malta obecnie plasuje się na ostatnim miejscu w grupie z dwoma punktami na koncie. Litwa natomiast znajduje się na pozycji wyżej z trzema "oczkami".
Litwa - Malta 1:1 (0:0)
Bramki: Gvidas Gineitis 90+7 (rzut karny) - Alexander Satariano 83
Przejdź na Polsatsport.pl
