Nikola Grbić przed startem MŚ. "Nie ma zbyt wielu rzeczy, które musimy poprawić"
– Musimy być cierpliwi... Myślę, że nie ma zbyt wielu rzeczy, które musimy poprawić. Jest tylko kilka szczegółów, na które powinniśmy zwrócić uwagę i starać się zagrać lepiej – powiedział selekcjoner reprezentacji Polski Nikola Grbić. Polscy siatkarze w czwartek zmierzą się w towarzyskim meczu z Brazylią, a później udadzą się na Filipiny, gdzie 13 września rozpoczną rywalizację w mistrzostwach świata.

3:0 z Serbią, 0:3 z Brazylią, 1:3 z Argentyną - to wyniki, które osiągnęli reprezentanci Polski w tegorocznej edycji Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. Czy słabsza forma polskich siatkarzy powinna budzić niepokój, czy też jest normalna na tym etapie przygotowań do mistrzostw świata?
Zobacz także: Bartosz Kurek szczerze o powrocie do reprezentacji. "Brakowało mi..."
– Gdybyśmy zagrali tak, jak Argentyna przeciwko nam w ostatnim meczu, to myślę, że nie byłoby dobrze. Być może oni mają trudniejszą grupę i muszą być gotowi już na pierwszą fazę mistrzostw. Zwykle Memoriał Wagnera był dziesięć dni przed najważniejszym turniejem, w tym roku był wcześniej i dlatego nasza forma nie była najlepsza. W Zakopanem pracowaliśmy bardzo ciężko, dlatego siatkarze nie są jeszcze szybcy, nie skaczą tak, jak skakali. Nie są w najwyższej formie. Jestem więc spokojny, bo to jest normalne, że jesteśmy w takim momencie – powiedział trener Nikola Grbić.
– Musimy być cierpliwi. Oczywiście, w meczu z Argentyną mogliśmy doprowadzić do tie-breaka. Może to była kwestia koncentracji, ale też trudno się skoncentrować, gdy się jest zmęczonym. Będziemy oglądać wideo, studiować wszystko. Myślę, że nie ma zbyt wielu rzeczy, które musimy poprawić np. o dwadzieścia procent. Jest tylko kilka szczegółów, na które powinniśmy zwrócić uwagę i starać się zagrać lepiej – zaznaczył trener.
Bartosz Kurek i Norbert Huber dołączyli do drużyny najpóźniej. Jak przyznał selekcjoner, obaj zawodnicy nie są jeszcze w najwyższej formie. Ich powrót jest dla drużyny bardzo ważny. Kurek to kapitan i lider reprezentacji.
– Kuraś jest bardzo ważny dla tej grupy - jako przykład jak musisz pracować, jak musisz chcieć. Jako motywacja. Muszę dodać, że mieliśmy bardzo dobrego kapitana na turnieju w Chinach. Kochan był bardzo odpowiedzialny. Myślę, że mu to pomogło grać jeszcze lepiej i był prawdziwym liderem – przyznał.
– Kuraś jest teraz w lepszej formie, niż Norbi. Miał być z nami od drugiego turnieju Ligi Narodów. Nie grał, miał przerwę, ale trenował. Norbi miał bardzo długą przerwę i dlatego potrzebuje więcej czasu, by wrócić do optymalnej dyspozycji. Najważniejsze jednak, że obaj są zdrowi i mogą trenować normalnie. A forma? Mam nadzieję, że gdy nadejdzie ważny moment, to będzie – dodał Grbić.
Cała rozmowa Marcina Lepy z Nikolą Grbiciem w materiale wideo:



