Odrodzenie potęgi? Poznaliśmy kolejnego ćwierćfinalistę MŚ siatkarzy!
Reprezentacja Bułgarii została kolejnym ćwierćfinalistą siatkarskich mistrzostw świata na Filipinach. Ekipa dowodzona przez Gianlorenzo Blenginiego pewnie pokonała Portugalię 3:0 i o strefę medalową powalczy z triumfatorem pary Stany Zjednoczone - Słowenia.

Bułgaria to wielka siatkarska potęga sprzed lat. Stasi kibice z pewnością pamiętają takie nazwiska jak Matej Kazijnski, Plamen Kostantinow czy Jewgienji Iwanow. W 2006 roku to właśnie reprezentacja tego kraju była rywalem Polaków w półfinale mundialu, ostatecznie sięgając po brąz.
W kolejnych latach była jednak coraz gorzej. Zauważalna była tendencja spadkowa w sukcesach bułgarskiej kadry, a wymiana pokoleniowa nie przyszła tak naturalnie, jak w innych nacjach. Zabrakło godnych następców dla wspomnianych gwiazd i Bułgaria na wiele lat wypadła z czołówki światowej.
ZOBACZ TAKŻE: Turecki gwiazdor odgraża się przed starciem z Polską. Stanowcze słowa
Teraz wydaje się, że jesteśmy świadkami odrodzenia jednej z europejskich potęg. Wystarczy powiedzieć, że Bułgarzy na tegorocznym mundialu odnieśli komplet zwycięstw w wymagającej grupie z Chile, Niemcami oraz Słowenią. Byli zatem faworytem w konfrontacji z niżej notowaną Portugalią. Siatkarze z Półwyspu Iberyjskiego sprawili swoim kibicom niespodziankę, bo pokonali w grupie Kubę oraz dorzucili triumf nad Kolumbią. Lepsi od nich okazali się tylko Amerykanie.
Awans do 1/8 finału już można uznać za sukces Portugalczyków. Potyczka z Bułgarami okazała się zbyt wymagającym wyzwaniem. Poza drugim setem, spotkanie było bardzo jednostronne. W premierowej partii drużyna Joao Jose uzbierała tylko 19 punktów. W drugiej odsłonie odżyły nadzieje jego podopiecznych, ale skończyło się na porażce 23:25. Trzeci set to już absolutna dominacja Bułgarów, czego dowodem wygrana 25:13.
Bułgaria dołączyła do Polski, Turcji, Włoch oraz Belgii i została kolejnym ćwierćfinalistą mundialu. O tym, kto będzie ich rywalem zadecyduje hitowe starcie USA ze Słowenią.
Bułgaria - Portugalia 3:0 (25:19, 25:23, 25:13)
Przejdź na Polsatsport.pl
