Grbić wypalił o rywalach tuż przed półfinałem! "Z całym szacunkiem"

Siatkówka

W sobotę o godz. 12.30 czasu polskiego Biało-Czerwoni zagrają z Włochami w półfinale mistrzostw świata siatkarzy na Filipinach. Będzie to powtórka finału z poprzedniej edycji tej imprezy, gdy trzy lata temu w katowickim Spodku Italia pokonała Polskę 3:1.

Trener reprezentacji Polski w siatkówce, Igor Grbić, w białej koszulce z logo 4F i Orlenu, gestykuluje rękami podczas meczu.
fot. PAP/EPA
Grbić bez ogródek o składzie półfinałów. "Z całym szacunkiem"
  • Polska jest niepokonana w turnieju, Włosi mieli jedną porażkę
  • Polska czwarty raz z rzędu zagra o medale mistrzostw świata
  • Trener Grbic ocenia szanse obu drużyn jako 50 na 50
  • Polska jest liderem światowego rankingu, Włochy zajmują drugie miejsce
  • Obie drużyny doskonale się znają i nie przewidują zaskoczeń
  • Mecz Polski z Włochami zaplanowano na godzinę 12:30
  • Zwycięzca tego meczu zagra w finale o tytuł mistrza świata
  • Podium mistrzostw świata będzie w całości europejskie

Biało-Czerwoni pozostają niepokonani w tegorocznym turnieju, choć trzeba zaznaczyć, że nie mieli do tej pory specjalnie wymagających rywali. Włosi natomiast ponieśli jedną porażkę w fazie grupowej - z Belgią 2:3. Kolejne trzy spotkania wygrali już jednak bez straty seta, w tym w ćwierćfinale zrewanżowali się Belgom.

 

ZOBACZ TAKŻE: Dwa mecze i koniec! Polskie siatkarki odpadły z turnieju w Rio de Janeiro

 

Reprezentacja Polski, wicemistrz olimpijski z Paryża, czwarty raz z rzędu zagra o medale mistrzostw świata. Dla przebudowanej po igrzyskach kadry to wielki sukces, jednak sam awans do najlepszej czwórki nie satysfakcjonuje Biało-Czerwonych. Chcą odzyskać tytuł po tym, jak trzy lata temu w finale w katowickim Spodku przegrali z Włochami. Najlepsi byli natomiast w 2014 i 2018 roku.

 

- W tym meczu nie ma faworyta, szanse są 50 na 50. To są zespoły, które mają taką samą charakterystykę. Myślę, że to taki finał przed finałem. Z całym szacunkiem dla wszystkich, ale myślę, że Polska i Włochy są na trochę wyższym poziomie niż pozostałe w turnieju drużyny - powiedział przed sobotnią konfrontacją trener Biało-Czerwonych Nikola Grbic.

 

Polska od trzech lat niezmiennie jest liderem światowego rankingu. Włochy po tegorocznej edycji Ligi Narodów, w finale której przegrali z... Biało-Czerwonymi, awansowały na drugie miejsce. Obie ekipy rozkręcają się z meczu na mecz. Znają się doskonale, nie ma więc mowy o zaskoczeniach w sobotnim starciu.

 

- Znamy się naprawdę bardzo dobrze. Wielokrotnie spotykaliśmy się na imprezach mistrzowskich czy to w finale, czy w walce o medale. Nie jest też tak, że drużyna z meczu na mecz jest w stanie zmienić swój styl gry, tożsamość. Wiemy, jaką Włosi grają siatkówkę, a oni znają nasz system. Musimy spodziewać się na pewno najlepszej wersji reprezentacji Italii - powiedział statystyk reprezentacji Polski Kamil Nalepka.

 

Spotkanie Polski z Włochami zaplanowano na godz. 12.30 czasu polskiego w środę. W wielkim finale zwycięzca tego meczu zagra z triumfatorem starcia Bułgarów z Czechami, które zostanie rozegrane tego samego dnia o godz. 8.30.

 

Podium mistrzostw świata będzie w całości europejskie po raz pierwszy od 1966 roku.

JŻ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie