Polski klub zaliczył falstart! Porażka w europejskim pucharze

Dziki Warszawa nie mogą zaliczyć pierwszego meczu w tym sezonie do udanych. Polski zespół uległ przed własną publicznością łotewskiemu Rigas Zellii 91:93 w premierowym spotkaniu fazy grupowej European North Basketball League (ENBL).

Zawodnicy drużyny w różowych strojach grają w koszykówkę przeciwko drużynie w niebieskich strojach.
fot: Polsat Sport
Dziki Warszawa przegrały w swoim pierwszym meczu w ENBL

Rywalem stołecznego zespołu był Rigas Zelli - trzeci zespół ubiegłego sezonu ligi łotewsko-estońskiej. Dla klubu z Rygi był to debiut na arenie międzynarodowej.

 

Dziki wyszły na parkiet z jasno wyznaczonym celem - narzucić swoje tempo i przejąć inicjatywę. Choć pierwsza kwarta była wyrównana, to już w drugiej odsłonie gospodarze wrzucili wyższy bieg i zaprezentowali efektowną ofensywę, zdobywając ponad 30 punktów w 10 minut. Liderem ataku warszawian był Landrius Horton, który tylko w pierwszej połowie zapisał na swoim koncie aż 20 oczek.

 

ZOBACZ TAKŻE: Pierwszy raz w historii! Polski klub sięgnął po trofeum

 

Kluczowym atutem zespołu z Warszawy była skuteczność zza łuku - Dziki trafiły 8 z 16 rzutów za trzy punkty. Ogromne znaczenie miała również dominacja w ilości zbiórek, gdzie gospodarze wyraźnie przewyższali rywali. Jedynym mankamentem w grze polskiej drużyny pozostawała nierówna skuteczność z linii rzutów wolnych - 61% wobec 75% przeciwników.

 

Niestety, w trzeciej kwarcie gra warszawian zaczęła się komplikować. Skuteczność Dzików wyraźnie spadła, natomiast rywale z Rygi zaczęli coraz lepiej funkcjonować w ataku. Przewaga gospodarzy stopniała, a w końcówce odsłony łotewski zespół przejął inicjatywę i przed decydującą częścią meczu schodził na przerwę z trzypunktowym prowadzeniem.

 

Ostatnia kwarta miała bardzo wyrównany przebieg. Prowadzenie kilkukrotnie przechodziło z rąk do rąk, jednak na niespełna cztery minuty przed końcem rywale odskoczyli na sześć punktów i przewagę utrzymali do ostatniej syreny. Mimo ogromnej aktywności w ofensywie ze strony Hortona (razem zebrał 35 punktów), zespół Marko Legovicha musiał uznać wyższość przeciwników.

 

Dla Dzików był to pierwszy mecz w tym sezonie europejskich rozgrywek. Stołeczny klub po pierwszej kolejce zajmuje ostatnią lokatę w tabeli grupy C ENBL.

Dziki Warszawa - Rigas Zelli 91:93 (21:17, 32:29, 19:29, 19:17).

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie