Majchrzak wraca po kontuzji. Od razu szykuje się wielki rewanż. Jak na Wimbledonie
Kamil Majchrzak wraca do gry po uporaniu się z kontuzją mięśnia żebrowego. Polak zgłosił się do turnieju rangi 1000 w Szanghaju, w którym jego pierwszym rywalem będzie Ethan Quinn. Czy dojdzie do rewanżu za konfrontację na tegorocznym Wimbledonie?

Ostatnim turniejem, w którym Majchrzak wziął udział, był wielkoszlemowy US Open. W Nowym Jorku Polak przeszedł dwie rundy, a w trzeciej skreczował w pojedynku z Leandro Riedim. Powodem była kontuzja naszego najlepszego obecnie singlisty.
ZOBACZ TAKŻE: Kontuzja mistrzyni Wimbledonu! Koniec sezonu?
Jak się okazało - Majchrzak nabawił się urazu mięśnia międzyżebrowego. To wyłączyło go z gry na kilka tygodni. Teraz Polak doszedł już do siebie i wraca do touru. Zgłosił się do turnieju rangi 1000 w Szanghaju.
W Chinach jego pierwszym rywalem będzie Ethan Quinn. Z Amerykaninem Majchrzak mierzył się podczas tegorocznego Wimbledonu. Polak wygrał 3:0 i awansował do trzeciej rundy.
Jak będzie tym razem? Przekonamy się w środę. Wygrany tego meczu zmierzy się z Brandonem Nakashimą.

