Selekcjoner Polaków wyjmuje asa z rękawa! Kolejny Lewandowski!
Wychował się w Sokołach Toruń, ale już jako piętnastolatek wyjechał do Czech, by szlifować talent w młodzieżowych zespołach Vitkovic Ostrawa. Ogrywał się też w uniwersyteckiej lidze NCAA w USA, a teraz dostanie szansę w "Biało-Czerwonych". – Już w listopadzie napastnik Jakub Lewandowski dostanie szansę debiutu w reprezentacji – powiedział nam jej selekcjoner Pekka Tirkkonen.

Michał Białoński, Polsat Sport: Jakie ma pan wnioski po Lidze Mistrzów? Wygraliście tylko jeden mecz z Klagenfurtem, ale w każdym prowadziliście wyrównaną walkę, nawet z czołowymi szwedzkimi zespołami jak Frolunda, Lulea, czy z fińskim Lukko Rauma.
Pekka Tirkkonen, trener GKS-u Tychy i reprezentacji Polski: Gdy wylosowaliśmy takich rywali, to wiedzieliśmy, że to będzie bardzo trudne zadanie, z bardzo wymagającymi rywalami. Rozegraliśmy sześć meczów, z których wygraliśmy tylko jeden. W czterech spotkaniach mieliśmy szanse na zdobycie punktów i tylko w starciu z Zurychem nie mieliśmy nic do powiedzenia. Ale w pozostałych mogliśmy zapunktować. To zawsze przygnębiające, gdy dorównujesz rywalowi, a punkty uciekają. Wyciągamy z tego doświadczenia nauczkę i dobre elementy, które poprawiamy. Przekonaliśmy się, w jakim kierunku zmierzają czołowe zespoły Europy i ile nam do nich brakuje.
ZOBACZ TAKŻE: Legenda nagle odchodzi z reprezentacji Polski! "Z bólem serca"
Ostatnio ma pan napięty okres. Z jednej strony musi pan budować silny GKS Tychy, który po przygodzie w Lidze Mistrzów musi odrabiać straty w Polskiej Hokej Lidze, by awansować do czołowej czwórki przed grudniowym Pucharem Polski, a z drugiej – szykować reprezentację na listopadowy turniej w Sosnowcu. Ma pan już gotowy sztab reprezentacji? Podobno zostają dotychczasowi asystenci Grzegorz Klich i Tobiasz Bigos. Kto poza nimi będzie z panem pracował?
Będziemy mieli tych samych trenerów, z którymi pracował Robert Kalaber w ubiegłym sezonie. W roli team leadera będzie występował Jarosław Rzeszutko, który przejmie to stanowisko po Leszku Laszkiewiczu. Leszek przez wiele lat był team leaderem.
Jakie będzie miał zadania Jarosław Rzeszutko? Kontaktowanie się z zawodnikami przed zgrupowaniami?
Między innymi to, Jarosław ma bardzo dobre stosunki z zawodnikami. Będzie także organizował nasze zgrupowania, począwszy od zapewniania nam posiłków, po transport. Jarek będzie cały czas do mojej dyspozycji i wspólnie będziemy budować reprezentację.
Będzie pan miał w sztabie trenera bramkarzy? Z golkiperami mamy trudną sytuację. Dotychczasowy numer "jeden" John Murray zakończył karierę.
Skorzystamy z pomocy tego samego trenera bramkarzy, który pracował z kadrą ostatnio, czyli z Mateusza Skrabalaka.
Spore ogranie w kadrze ma Tomasz Fucik, ale młodsi bramkarze, jak Maciej Miarka, nie mają tego komfortu. Jak pan rozwiąże ten problem?
Tak, Tomasz gra u nas w Tychach, więc codziennie mam go na oku. Rozmawiałem również z trenerem Zagłębia Sosnowiec Matiasem Lehtonenem, który zapewnia, że Miarka rozegrał dobre mecze w tym sezonie. Mamy także Mateusza Studzińskiego z TKH Toruń.
Ma pan już gotowe powołania na pierwsze zgrupowanie. Jak pan ogólnie ocenia potencjał tego zespołu? Jakie są jego atuty, a jakie słabości? Zainauguruje pan podczas Pucharu Narodów Europy w Sosnowcu.
Myślę, że wielkim pozytywem jest to, iż żaden z zawodników, z którymi się kontaktowaliśmy nie powiedział nam: "Absolutnie nie!". To świetna wiadomość, że zawodnicy chcą grać dla Polski i widzą szansę na dobry wynik na majowych MŚ. Podczas najbliższego turnieju w Sosnowcu oprzemy zespół na zawodnikach bardziej doświadczonych, z kolei na kolejne zawody, na Węgrzech, damy szansę młodszej generacji.
W Czechach grają nasi reprezentanci: Krzysztof Maciaś, który strzela gola za golem dla Vitkovic, Paweł Zygmunt ostatnio był chory, a na zapleczu ekstraligi występują Damian Tyczyński i Patryk Krężołek. Czy zobaczymy ich w listopadzie w barwach narodowych?
Maciaś powiedział, że przyjedzie, na szczęście jest zdrowy. Zygmunt zapewnia, że również powinien być gotowy do gry. Jeśli chodzi o Krężołka i Tyczyńskiego, to musimy porozmawiać z ich trenerami. Obaj grają w 1. Lidze, być może nie powołamy ich obu naraz na ten turniej. Najpewniej jednego wezwiemy teraz, a drugiego w grudniu.
Co z Kamilem Wałęgą, który powinien grać w Żylinie, ale ma kontuzję? Będzie gotowy na listopad?
Na najbliższym obozie nie będzie gotów, by zagrać, ale powiedział nam, że widzi szanse, aby przyjechać na kadrę w grudniu. Oczywiście nie wiemy na sto procent, czy do tego czasu uda mu się uporać z kontuzją. Bazując na tym, co powiedział, sprawa wygląda optymistycznie.
Kto będzie kapitanem kadry, po tym jak poprzedni, Krystian Dziubiński zakończył karierę?
Jeszcze nie rozmawialiśmy o tym, komu powierzymy opaskę kapitańską. To dopiero przed nami.
Ma pan w zanadrzu młodych hokeistów, którzy mogą zadebiutować w listopadzie?
Napastnik Jakub Lewandowski z TKH Toruń dostanie szansę, on zadebiutuje w reprezentacji.
Jak pan zamierza rozwiązać problem z nieskutecznością naszych napastników? Musimy się strasznie namęczyć, żeby strzelić bramkę. Dotyczy to także gier w przewadze, w których byliśmy najmniej skutecznym zespołem MŚ elity w Czechach. Także na ostatnich MŚ Dywizji 1 A w Rumunii nie wyglądało to dobrze. To kamyczek do ogródka także dla obrońców, bo nie mamy za wielu z mocnym strzałem z dystansu. Co pan może poprawić, żeby Polska strzelała więcej goli?
Gry w przewadze nie są łatwym tematem. Składa się na nie wiele elementów: dobre podania, utrzymywanie się przy krążku i dobra praca przed bramką, zasłanianie widoczności bramkarzowi itd. Wiele zależy od wyborów samych zawodników, a schematy przewag muszą być proste: oddawanie strzałów i dobitki, które muszą poprzedzić szybkie, ale dokładne podania. Zaczniemy od wpajania zawodnikom prostych podstaw.
W meczu Ligi Mistrzów z Lukko pięknego gola strzałem z dystansu zdobył reprezentacyjny obrońca GKS-u Tychy Mateusz Bryk. Czy jego kolega klubowy Bartosz Ciura dał się już namówić na powrót do kadry?
Tak, wypowiedział się na ten temat bardzo pozytywnie. Dołączy do zespołu narodowego już w listopadzie.
Czy czuje pan dużą odpowiedzialność na swych barkach? Kibicie w Polsce widzą w panu nową nadzieję, ale żaden trener przecież nie będzie zdobywał bramek. Nie wyczaruje pan lepszych hokeistów dla naszego kraju. Musi pan bazować na tym samym materiale ludzkim, co Robert Kalaber.
Oczywiście, to duże wyzwanie. Ale to działa tak, że skoro jest presja, to masz również możliwości, aby coś zdziałać.
Czy może pan obiecać, że do listopada zdoła się pan nauczyć naszego hymnu "Mazurka Dąbrowskiego"? Pewnie to zadanie na tyle trudne, że będzie pan potrzebował więcej czasu, a MŚ dopiero w maju?
Myślę, że potrzebuję więcej czasu. Obiecuję, że do maja się nauczę, zamierzam słuchać go co wieczór.
Powołania na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski:
Bepierszcz Mateusz GKS Katowice
Biłas Karol ZAGŁĘBIE Sosnowiec
Bizacki Olaf GKS Tychy
Bryk Mateusz GKS Tychy
Brynkus Sebastian ZAGŁĘBIE Sosnowiec
Chmielewski Aron ZAGŁĘBIE Sosnowiec
Ciura Bartosz ZAGŁĘBIE Sosnowiec
Florczak Bartosz KS UNIA Oświęcim
Fucik Tomas GKS Tychy
Górny Kamil BS POLONIA Bytom
Kiełbicki Szymon JKH GKS Jastrzębie
Komorski Filip GKS Tychy
Lewandowski Jakub KH ENERGA Toruń
Maciaś Kacper GKS Katowice
Maciaś Krzysztof HC Vitkovice/Czechy
Miarka Maciej ZAGŁĘBIE Sosnowiec
Michalski Mateusz GKS Katowice
Naróg Michał ZAGŁĘBIE Sosnowiec
Pasiut Grzegorz GKS Katowice
Paś Dominik GKS Tychy
Pociecha Bartłomiej GKS Tychy
Sadłocha Kamil GRENOBLE/Francja
Studziński Mateusz KH ENERGA Toruń
Syty Mikołaj KH ENERGA Toruń
Ślusarczyk Jakub JKH GKS Jastrzębie
Tyczyński Damian VHK Vsetin/Czechy
Zieliński Mateusz KH ENERGA Toruń
Zygmunt Paweł HC Litvinov/Czechy
Zawodnicy Rezerwowi:
Bernacki Michał ZAGŁĘBIE Sosnowiec
Gościński Mateusz GKS Tychy
Jaworski Adrian KH ENERGA Toruń
Jeziorski Bartłomiej GKS Tychy
Kurnicki Oliwier KH ENERGA Toruń
Krzemień Łukasz KS UNIA Oświęcim
Łyszczarczyk Alan GKS Tychy
Noworyta Miłosz COMARCH Cracovia
Schafer Eryk KH ENERGA Toruń
Kieler Michał GKS Katowice



