Polak bohaterem swojego zespołu. Sięgnął po tytuł
AEK Larnaka pokonała w czwartek wieczorem występujący w Lidze Mistrzów Pafos FC, sięgając po Superpuchar Cypru. Duży udział w końcowym triumfie miał Karol Angielski, który wpisał się na listę strzelców, jednocześnie doprowadzając do serii jedenastek.
AEK Larnaka - zdobywca Pucharu Cypru i Pafos FC - ligowy triumfator, przystąpiły w czwartek 31 października do walki o Superpuchar Cypru. Stracie rozegrano na neutralnym terenie w Nikozji, stolicy Cypru.
Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla drużyny występującej w tym sezonie w Lidze Mistrzów - w 19. minucie bramkarza pokonał Domingos Quina. Jednak kilka minut później do wyrównania doprowadził Karol Angielski.
ZOBACZ TAKŻE: Iordanescu zabrał głos po meczu. "Legia będzie dalej cierpieć"
Bramka Polaka, który na murawie obecny był do 77. minuty, miała ogromne znaczenie, gdyż w regulaminowym czasie gry nie padło więcej goli i do rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne. W pierwszych czterech seriach "jedenastek" żaden ze strzelających nie pomylił się. Kluczowa była piąta kolejka, gdy Riad Bajić z Larnaki znalazł drogę do siatki, a Pepe z ekipy Pafosu spudłował, dzięki czemu zespół z 29-latkiem z Kielc w swoich szeregach mógł świętować.
Angielski w tym sezonie rozegrał 14 meczów w barwach Larnaki, notując w nich trzy trafienia. Jedną z tych bramek zawodnik zdobył przeciwko Legii Warszawa w eliminacjach do Ligi Europy.
Przejdź na Polsatsport.pl
