Ronaldo nie był na pogrzebie Joty. Dlaczego? Właśnie to wyjaśnił
Cristiano Ronaldo udzielił ostatnio głośnego wywiadu, w którym poruszył wiele tematów. Jednym z nich był pogrzeb jego kolegi z reprezentacji Diogo Joty. Dlaczego CR7 się na nim nie pojawił?

Jota zmarł 3 lipca w wypadku samochodowym. Portugalczyk spędzał wakacje w Hiszpanii wraz ze swoim bratem Andre Silvą. Rodzeństwo jechało razem samochodem, który wypadł z drogi i stanął w płomieniach.
ZOBACZ TAKŻE: Cristiano Ronaldo szczerze o końcu kariery! Mówi, że będzie płakał
To zdarzenie odcisnęło piętno na świecie futbolu. Wiele gwiazd piłkarskich oddało cześć byłemu piłkarzowi Liverpoolu. Dwa dni później w Gondomar, jego rodzinnym mieście, odbył się pogrzeb. Pojawiło się na nim wiele gwiazd światowego futbolu, ale zabrakło kapitana reprezentacji Portugalii.
Dlaczego Ronaldo się nie zjawił? O to zapytał go Piers Morgan.
- Od śmierci ojca nigdy nie wróciłem na cmentarz. Nie muszę być przed kamerami. Gdziekolwiek pójdę, robi się z tego cyrk, a uwaga skupia się na mnie. To nie byłoby dobre. Myślałem o jego rodzinie - wyznał.
Przejdź na Polsatsport.pl
