Ferrari nie żyje. Fatalny wypadek
Nie żyje Lurrique Ferrari. Motocyklista brał udział w pokazie Hot Wheels Epic Show w parku Beto Carrero World w Brazylii. 36-latek uległ wypadkowi podczas swojego przejazdu

Smutne wieści dotarły z Brazylii. W trakcie pokazu Hot Wheels Epic Show w parku Beto Carrero World doszło do fatalnego w skutkach incydentu.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje najstarszy mistrz olimpijski na świecie. Miał 99 lat
Podczas swojego przejazdu Lurrique Ferrari uległ wypadkowi. Motocyklista najprawdopodobniej osiągnął zbyt małą prędkość w trakcie wjazdu na rampę i uderzył głową w konstrukcję, spadając z ośmiu metrów.
36-latkowi natychmiast udzielono pomocy medycznej. Został zaintubowany i przewieziony do szpitala Marieta Konder Bornhauser w Itajai, gdzie przeszedł operację.
Niestety, obrażenia okazały się zbyt poważne. Lekarzom nie udało się uratować życia Ferrariego.
Przejdź na Polsatsport.pl
