Skandaliczne obrazki w Amsterdamie. Mecz odwołany, piłkarze zeszli z boiska (WIDEO)
Do skandalicznych wydarzeń doszło w niedzielny wieczór podczas meczu Ajaksu z Groningen. Po zaledwie pięciu minutach spotkanie zostało przerwane z powodu wystrzelenia rac i fajerwerków przez kibiców gospodarzy. Kilkadziesiąt minut później sędzia zdecydował się wznowić zawody, ale fani z Amsterdamu ponownie użyli pirotechniki.

Ajax przystępował do meczu z Groningen po serii czterech porażek z rzędu. Ten sezon w wykonaniu amsterdamczyków daleki jest od udanego - w lidze zespół zajmuje szóste miejsce, a w Lidze Mistrzów przegrał wszystkie pięć spotkań.
ZOBACZ TAKŻE: Niespodzianka w Lubinie! Jagiellonia straciła punkty
Po pięciu minutach niedzielnej konfrontacji najbardziej zagorzali fani Ajaksu wystrzelili fajerwerki i race. Część środków pirotechnicznych spadła na murawę, podpalając trawę. Oprócz tego na stadionie zrobiło się ciemno od dymu.
Sędzia natychmiast przerwał mecz i nakazał piłkarzom udanie się do szatni. Po mniej więcej 40 minutach spotkanie zostało wznowione. Jak się okazało - tylko na chwilę. Ultrasi Ajaksu ponownie użyli bowiem pirotechniki.
Tym razem nie było mowy o oczekiwaniu. Natychmiast zapadła decyzja o zakończeniu spotkania.
Ajax wydał oświadczenie na temat zachowania kibiców.
"Ajax uważa, że to, co wydarzyło się na stadionie, jest całkowicie skandaliczne. Przepraszamy wszystkich, którzy w jakiś sposób ucierpieli. Bezpieczeństwo widzów i zawodników było zagrożone. To jest nie do zaakceptowania. Mocno dystansujemy się od tego złego zachowania. Fajerwerki nie mają miejsca na stadionie" - czytamy.
W dalszej części komunikatu klub zapowiada namierzenie i ukaranie sprawców.
Mecz zostanie dograny we wtorek. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 14:30 na pustym stadionie.



