Ogień olimpijski wystartował! Igrzyska coraz bliżej
Jeszcze w Grecji, ale już we włoskich rękach - na stołecznym stadionie Panateńskim, arenie pierwszych nowożytnych igrzysk w 1896 roku, wzniecony 26 listopada ogień olimpijski został oficjalnie przekazany organizatorom największej sportowej imprezy, która 6 lutego rozpocznie się w Mediolanie.

Z powodu prognozowanego ulewnego deszczu na w całości marmurowej arenie odbyła się jedynie część oficjalna, z udziałem niewielkiej liczby widzów. Planowany program artystyczny został odwołany i zaprezentowany na filmie, który nagrano podczas próby generalnej.
ZOBACZ TAKŻE: Właśnie ogłosili o Giannellim! Specjalna rola na igrzyskach, wielkie wyróżnienie
Jedną z ostatnich uczestniczek sztafety w Grecji była włoska tenisistka o polskich korzenia Jasmine Paolini. Pod koniec uroczystości greccy gospodarze przekazali pochodnię z ogniem prezesowi komitetu organizacyjnego igrzysk Mediolan-Cortina Giovanniemu Malago.
- To magiczny moment dla nas wszystkich, gdyż przygotowujemy się do powrotu tego świętego ognia na włoską ziemię po raz pierwszy od 20 lat. To wielki zaszczyt, którego dopełnieniem jest ten piękny, historyczny obiekt – powiedział Malago.
Jak dodał, Włochy są dumne ze swojego dziedzictwa olimpijskiego, ale teraz są też gotowe napisać kolejny rozdział w historii igrzysk.
- Dzięki m.in. tętniącemu życiem włoskiemu duchowi chcemy jednoczyć nie tylko nasz kraj, ale i świat, a także wspólnie celebrować cenione wartości olimpijskie, jak: doskonałość, przyjaźń i szacunek - zaznaczył.
Tradycyjne zapalenie w Olimpii, kolebce starożytnych igrzysk, ognia zainaugurowało olimpijską sztafetę. Na terenie Grecji jej uczestnicy pokonali 2200 km. Teraz ogień zostanie przetransportowany na Półwysep Apeniński i w sobotę wyruszy z historycznego Stadio dei Marmi na Foro Italico w Rzymie w liczącą 12 tys. kilometrów podróż, odwiedzając wszystkie 110 włoskich prowincji.
- To będzie niesamowita 63-dniowa podróż - zapewnił Malago.
Niesiony przez 10 tys. osób ogień przemierzy Italię z północy na południe i ze wschodu na zachód przez 63 dni, zahaczając o tak kultowe miejsca jak Siena, Pompeje czy Wenecja. 26 stycznia sztafeta pojawi się w Cortinie d’Ampezzo, a 6 lutego dotrze do Mediolanu, gdzie na stadionie San Siro od olimpijskiej pochodni zostanie zapalony znicz podczas ceremonii otwarcia zimowych igrzysk.
Znicz po raz pierwszy pojawił się na igrzyskach w erze nowożytnej w Amsterdamie w 1928 roku. Sztafetę olimpijską zainaugurowano z kolei w 1936 roku w Berlinie. Wtedy udział w niej wzięło ponad 3300 osób, a trasa liczyła 3190 kilometrów.
Przejdź na Polsatsport.pl
