As Sportu Interii i Polsatu Sport 2025. Aleksandra Mirosław kontra Mikołaj Marczyk. Oddaj swój głos!
Trwa wielki plebiscyt "As Sportu Interii i Polsatu Sport 2025", w którym Czytelnicy wybierają najlepszego polskiego sportowca mijającego roku! W drugiej parze 1/4 finału Wilfredo Leon zatriumfował nad Pią Skrzyszowską. Nadszedł czas na kolejne ćwierćfinałowe starcie – Aleksandra Mirosław mierzy się z Mikołajem Marczykiem.

"As Sportu Interii i Polsatu Sport 2025" to plebiscyt, którego zamierzeniem jest wskazanie najlepszego sportowca upływającego roku - zwycięzcę wybierają Czytelnicy Interii Sport w ramach głosowania odbywającego się poprzez specjalnie przygotowane ankiety zamieszczone w serwisie.
W pierwszym etapie zabawy Użytkownicy wskazali najlepszą szesnastkę kandydatów i kandydatek, którzy przeszli następnie do 1/8 finału - teraz ich wybrańców czekają pojedynki w trybie pucharowym.
Trwają ćwierćfinały! W trzecim starciu tej rundy Aleksandra Mirosław zmagać się będzie z Mikołajem Marczykiem. W poprzedniej fazie specjalistka od wspinaczki sportowej pokonała Jakuba Kochanowskiego, a kierowca rajdowy okazał się lepszy od Klaudii Zwolińskiej.
"As Sportu Interii i Polsatu Sport 2025. Aleksandra Mirosław kontra Mikołaj Marczyk - kto powinien awansować do kolejnej fazy?
Aleksandra Mirosław w 2025 roku znów udowodniła, że jest najlepszą zawodniczką na świecie we wspinaczce sportowej. Na niedawnym globalnym czempionacie wyśrubowała swój rekord świata, do którego dołożyła kolejny w karierze złoty medal. Lublinianka jest już coraz bliżej złamania magicznej bariery sześciu sekund. Póki co nie jest w stanie zagrozić jej żadna z rywalek, a kolejne sukcesy wydają się być tylko kwestią czasu.
Mikołaj Marczyk - "Miko" ma za sobą kapitalny rok, którego najważniejszym punktem było wywalczenie upragnionego tytułu rajdowego mistrza Europy. Uzdolniony kierowca, współpracujący z doświadczonym pilotem Szymonem Gospodarczykiem, w drodze po laur zaliczył m.in. drugie miejsce w Rajdzie Polski, ustępując tu w "generalce" jedynie Martinsowi Sesksowi. Do tego wszystkiego pobił niezwykły rekord - na jednym baku paliwa przejechał łącznie 2831 km pokonując trasę tam i z powrotem z Łodzi do Paryża.
Ankieta dostępna jest TUTAJ.

