Sensacja! Poszli śladem Wisły Kraków. Pierwszoligowiec zagra w pucharach
Do olbrzymiej sensacji doszło w Norwegii, gdzie po piłkarski puchar kraju sięgnął niespodziewanie zespół Lillestroem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że to... pierwszoligowiec.

Lillestroem próżno szukać w tabeli norweskiej ekstraklasy - ani na jej górze, ani na dole. To drużyna, która występowała w tym sezonie na jej zapleczu i jako pierwszoligowiec potrafiła awansować do finału Pucharu Norwegii. W nim zmierzyła się z ekstraklasowym Sarpsborgiem.
Na początku, zgodnie z przewidywaniami, prowadzenie objęli zawodnicy, którzy na co dzień występują w wyższej lidze. Tak było do przerwy. W drugiej połowie do głosu doszedł jednak pierwszoligowiec. Najpierw udało się doprowadzić do remisu, a następnie strzelić drugiego gola. A to nie wszystko, bo na finiszu Lillestroem zadało trzeci cios i zasłużenie wygrało 3:1.
ZOBACZ TAKŻE: Wisła Kraków upokorzona w Pucharze Polski! Trzecioligowiec gra dalej
To oznacza, że pierwszoligowiec wywalczył swój trzeci w historii krajowy puchar i w przyszłym sezonie będzie reprezentował Norwegię w eliminacjach Ligi Europy. Do podobnej historii doszło w sezonie 2023/2024 w naszym kraju, gdy Puchar Polski wygrała pierwszoligowa Wisła Kraków.
Sęk w tym, że Lillestroem nie tylko sięgnęło po Puchar Norwegii, ale w znakomitym stylu wywalczyło też awans do elity. Z kolei "Biała Gwiazda" nadal czeka na upragniony powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Nie powtórzy też sukcesu sprzed półtora roku, ponieważ odpadła z krajowego pucharu po porażce z Zawiszą Bydgoszcz.
Przejdź na Polsatsport.pl
