Niech cała Polska się dowie, że Probierz wygrał w Chorzowie!
Jagiellonia Białystok w 20. kolejce Ekstraklasy wygrała w Chorzowie aż 4:0. Dla jednej osoby to zwycięstwo szczególne...
Nic w piątek za Jagą nie przemawiało. Ani pozycja w lidze, ani forma z ostatniego meczu, ani nawet osoba trenera. Michał Probierz jeszcze nigdy nie wygrał w Chorzowie.
Śląsk Wrocław może odetchnąć. Udany debiut Szukiełowicza
Goście od początku jednak bardzo ambitni. W szóśtej minucie pierwszy strzał - autorstwa Jacka Góralskiego. Z daleka. Prosto w ręce Matusa Putnocky'ego. W dziewiątej minucie Karol Mackiewicz podaje z głębi pola Tarasowi Romańczukowi, ten uderza z pierwszej piłki i tylko świetny refleks Putnocky'ego uchronił Niebieskich przed stratą bramki. Ruch w 11. minucie odpowiedział poprzeczką Macieja Iwańskiego, a potem tempo siadło.
Emocje wróciły dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy, kiedy ten wcześniej świetnie się spisujący Putnocky złapał w polu karnym za nogę rozpędzonego Fiodora Cernycha. Rzut karny i czerwona kartka. Słowaka zastąpił pamiętany z Legii Wojciech Skaba, ale już po chwili musiał wyciągać piłkę z siatki. Z 11 metrów uderzał Romańczuk.
Jagiellonia złapała wiatr w żagle i po przerwie całkowicie narzuciła Niebieskim swoje warunki gry. W 58. minucie kapitalnym podaniem ze skrzydła Karola Mackiewicza obsłużył Konstantin Wasiljew. 23-latek efektownie złożył sie do strzału i norzycami nie dał Skabie najmniejszych szans.
Do prawdziwego nokautu doszło jednak pięć minut później, kiedy po akcji Cernycha z Wasiljewem piłka trafiła w pole karne do Przemysława Frankowskiego. Następca wielkiego Franka ustrzelił swojego trzeciego gola w sezonie, a w 87. minucie wynik strzałem z rzutu karnego ustalił Piotr Tomasik. Wcześniej Fiodora Cernycha faulował Mateusz Cichocki. 4:0! Michał Probierz przełamał w końcu chorzowską klątwę.
Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok 0:4
Bramki: Romańczuk 45 (kar.), Mackiewicz 58, Frankowski 63, Tomasik 87 (kar.). Sędzia: Stefański. Widzów: 7225.
Ruch: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Oleksy - Mazek, Lipski, Surma, Iwański (45 Skaba), Zieńczuk (88 Podgórski) - Stępiński (60 Efir).
Jagiellonia: Drągowski - Baran, Tarasovs, Wasiluk, Tomasik - Frankowski (71 Świderski), Góralski, Romańczuk (79 Grzyb), Mystkowski (46 Wasiljew), Mackiewicz - Cernych.
Żółte kartki: Cichocki - Baran.
Czerwona kartka: Putnocky.
Komentarze