Historyczny mecz Marcina Gortata
Marcin Gortat uzyskał 10 punktów i osiem zbiórek, a jego Washington Wizards w piątkowym meczu koszykarskiej ligi NBA przegrali na wyjeździe z New Orleans Pelicans 105:107. To ich druga porażka z rzędu. Polak przekroczył liczbę 500 asyst w lidze.
Gospodarze przerwali serię siedmiu kolejnych porażek z „Czarodziejami”. Ostatnio wygrali z zespołem z Waszyngtonu 1 lutego 2011 roku.
Top10 9. kolejki: Sokołowski, Jelinek dają moc! (WIDEO i SONDA)
W tym wyrównanym spotkaniu, w którym prowadzenie zmieniało się 19 razy, a 11-krotnie tablica pokazywała remis, goście mieli szansę na doprowadzenie do dogrywki, ale w ostatniej sekundzie meczu nie trafił do kosza Gary Neal, rzucający z półdystansu z otwartej pozycji.
Na początku czwartej kwarty Wizards prowadzili najwyższą, dziewięciopunktową różnicą (86:77), ale pozwolili rywalom odrobić straty.
Polski środkowy po czterech kolejnych meczach z double-double, przedzielonych wyjazdem do Polski z powodów rodzinnych, tym razem rozegrał słabsze spotkanie. Rozpoczął od dwóch celnych rzutów, po których drużyna prowadziła 4:0, ale potem zatracił skuteczność.
Przebywał na parkiecie 31 minut (w czwartej kwarcie tylko 32 sekundy). Trafił pięć z 12 rzutów z gry, spudłował obydwa wolne, zebrał sześć piłek w obronie i dwie w ataku. Miał także dwie asysty, blok, stratę i faul. Pierwsze w meczu decydujące podanie Gortata – do Johna Walla w połowie inauguracyjnej kwarty - było 500. asystą Polaka w sezonie zasadniczym NBA.
W zespole Wizards z powodu kontuzji nie mogli wystąpić czołowy strzelec Bradley Beal, a także podkoszowi – Brazylijczyk Nene, Kris Humphries i Drew Gooden. Najwięcej punktów zdobył Wall - 26 pkt, 12 asyst i siedem zbiórek. Otto Porter i Neal dodali po 15, a Ramon Sessions - 14.
W drużynie gospodarzy wyróżnili się Tyreke Evans – 27 (w tym pięć celnych z sześciu rzutów za trzy punkty), Jrue Holiday – 19 (5/7 za trzy) i Anthony Davis – 18 i 11 zb.
Pelicans, którzy najwyższe, 11-punktowe prowadzenie uzyskali w połowie drugiej kwarty (42:31, 44:33) ustanowili w tym spotkaniu rekord klubu, trafiając 16 z 27 „trójek” (Wizards – 12/27). Gospodarze wygrali też walkę o zbiórki 41:33.
Wizards z bilansem 9 zwycięstw i 12 porażek zajmują 11. miejsce w Konferencji Wschodniej.
Już w nocy z soboty na niedzielę spotkają się w Dallas z drużyną Mavericks, a w kolejnych wyjazdowych spotkaniach z Memphis Grizzlies (poniedziałek) i San Antonio Spurs (środa).
Komentarze