NBA: Double-double Gortata, trzecie z rzędu zwycięstwo Wizards

Koszykówka
NBA: Double-double Gortata, trzecie z rzędu zwycięstwo Wizards
fot. PAP

Marcin Gortat zdobył 12 punktów i miał 12 zbiórek, a jego Washington Wizards w środowym meczu koszykarskiej ligi NBA odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu, wygrywając u siebie z Memphis Grizzlies 100:91. Polak uzyskał 11. double-double w sezonie.

„Czarodzieje" zrewanżowali się rywalom za porażkę 95:112 sprzed dziewięciu dni na ich parkiecie.

 

NBA: Bryant wrócił i poprowadził Lakersów do wygranej

Gortat grał 39 minut, trafił sześć z 13 rzutów z gry, zebrał osiem piłek w obronie i cztery w ataku, miał także trzy asysty, dwie straty i pięć fauli. Raz został zablokowany.

Wobec plagi kontuzji w zespole Wizards trener Randy Wittman korzystał tylko z dziewięciu zawodników. Sześciu z nich uzyskało dwucyfrowe zdobycze punktowe.

Najwięcej zanotowali Garrett Temple - 20, rezerwowy Ramon Sessions – 16 oraz John Wall, który zdobywając 14 pkt i 14 asyst uzyskał 14. double-double w sezonie.

Najwięcej punktów dla gości zdobyli Mike Conley – 21, Jeff Green – 19 i 12 zb. i Zach Randolph – 16.

Czołowy środkowy ligi Hiszpan Marc Gasol, który w poprzednim meczu tych drużyn zdobył 24 pkt i 12 zbiórek, tym razem miał dorobek znacznie mniejszy - 11 i sześć. Na więcej nie pozwolił mu dobrze pilnujący go Gortat.

W ataku Polak wyróżnił się przede wszystkim w pierwszej połowie, kiedy trafił cztery z pięciu rzutów. Szczególnie efektowna była jego akcja w końcówce pierwszej kwarty, gdy zdobył punkty dynamicznym wsadem, nie opadając na parkiet - natychmiast po chwyceniu piłki podawanej przez Gary’ego Neala.

Koszykarze z Waszyngtonu w całym meczu trafili 11 z 25 rzutów za trzy punkty, podczas gdy rywale tylko trzy z 17. Z wyjątkiem pierwszego fragmentu spotkania, gdy goście zdobyli sześć pierwszych punktów, Wizards prowadzili przez cały mecz. Najwyżej w końcówce trzeciej kwarty, gdy różnica wyniosła 22 punkty (77:55). W połowie ostatniej odsłony rywale zmniejszyli straty do sześciu (90:83), ale m.in. trzypunktowe Temple’a, a potem Walla pozwoliły gospodarzom utrzymać bezpieczny dystans.

Wizards z bilansem 13 wygranych i 14 porażek awansowali na 11. miejsce w Konferencji Wschodniej.

Kolejny mecz rozegrają w sobotę z Brooklyn Nets na wyjeździe.

RH, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze