Prognozy 2016: Polacy powalczą o Eurobasket

Dwa lata temu Mike Taylor, świeżo mianowany trener reprezentacji, zastał w Polsce gruzowisko. Po klęsce na Eurobaskecie w Słowenii, miał problem ze skompletowaniem składu. Jednak Amerykaninowi udało się złożyć drużynę, która awansowała do mistrzostw Europy, a we Francji spisała się nieźle, zajmując 11. miejsce. Do kolejnych kwalifikacji Taylor przystąpi w znacznie bardziej komfortowej sytuacji. Chociaż wątpliwe jest, by Marcin Gortat zagrał w przyszłym roku, to i bez niego ma ułożoną drużynę - z gwiazdami Adamem Waczyńskim, czy Mateuszem Ponitką. Biało-czerwoni rywali poznają 22 stycznia.

Zobacz koszykarskie podsumowanie roku

A co z ligą?

W naszej lidze trudno sobie wyobrazić, by ktoś mógł zagrozić pozycji Stelmetu. Zielonogórzanie, jak na polskie warunki, zgromadzili "Dream Team". Przed sezonem mistrz wzmocnił się trzema polskimi gwiazdami: największym talentem polskiej koszykówki Mateuszem Ponitką, doświadczonym Szymonem Szewczykiem i rewelacją poprzedniego sezonu Karolem Gruszeckim, a także kilkoma solidnymi zawodnikami zagranicznymi. Stelmet sezon zaczął rewelacyjnie. Zdobył już pierwsze trofeum, czyli Superpuchar. Rozgrywki ligowe zaczął od dziewięciu kolejnych wygranych. Gorzej poszło mu w Eurolidze, w której wygrał tylko dwa mecze i po fazie grupowej pożegnał się z rozgrywkami. Medalowe ambicje ma jeszcze co najmniej kilka zespołów. Mocny zespół ma Energa Czarni Słupsk trzecia drużyna poprzedniego sezonu. Po dwóch czwartych miejscach w podium mierzy też Rosa Radom. Ambicje walki o najwyższe cele zgłaszają też Anwil Włocławek, z rewelacyjnym Czechem Davidem Jelinkiem oraz Polski Cukier Toruń.