Arreola, Jennings, Briggs… Oni nie chcieli bić się z Adamkiem na Polsat Boxing Night

Sporty walki

Miesiąc pozostał do starcia Tomasza Adamka (50-4, 30 KO) z Ericem Moliną (24-3, 18 KO) podczas Polsat Boxing Night. Podczas dyskusji w Radiu Polsatsport.pl Mateusz Borek zdradził nazwiska pięściarzy, którzy nie zdecydowali się na spotkanie z "Góralem". Lista jest naprawdę imponująca. To m.in. Arreola, Jennings, Briggs, Helenius...

- Nieuchronne jest przechodzenie powoli, stopniowo do walk z pięściarzami zagranicznymi. Też rozumieliśmy, że nasz dług wdzięczności wobec Andrzeja Gołoty i Przemka Salety ma gdzieś swój limit. Dlatego też dużo czasu poświęciliśmy, by znaleźć Tomaszowi Adamkowi godnego rywala - mówił dyrektor ds. sportu Telewizji Polsat Marian Kmita podczas konferencji prasowej przed Polsat Boxing Night.

 

Okazało się, że znalezienie tego godnego rywala wcale nie jest takie proste… - Odkrywając kulisy negocjacji w sprawie przeciwnika Tomka Adamka… To było bardzo ciekawe. Przewertowaliśmy kartki, zapisy, pytań do promotorów, menedżerów, matchmakerów było mnóstwo - tłumaczył Mateusz Borek.

 

- To nie jest tak, że wszyscy się palili do starcia z Adamkiem. Wielu zawodników ze świetnymi nazwiskami odmówiło. Począwszy od Chrisa Arreoli (36-4, 31 KO), bo mieliśmy w głowie rewanż (za zwycięską walkę na punkty Adamka z „Nocnym Koszmarem” w kwietniu 2010 roku). Walki z Adamkiem odmówili również Bermane Stiverne (25-2-1, 21 KO - były mistrz świata wagi ciężkiej WBC, który stracił pas w walce z Deontayem Wilderem w 2015 r.) i Shannon Briggs (59-6-1, 52 KO), który zawsze dużo krzyczy na portalach społecznościowych, ale jak już przyszło do konkretnych rozmów to  stwierdził: "Nie, nie, panowie... Jeśli nie walka o MŚ, to może trzy walki, pierwsza za trochę mniejsze pieniądze, ale nie z Adamkiem. Z nim to może druga albo trzecia na koniec umowy wiązanej…” - kontynuował.

 

Jak zdradził Mateusz Borek wielkiej chęci na starcie z "Góralem" nie miał również Carlos Takam (33-2-1, 25 KO) - Kameruńczyk, który ma na koncie zwycięstwa m.in. nad Michaelem Grantem, Tony Thompsonem czy Michaelem Sprottem oraz porażkę z Aleksandrem Powietkinem. Odmówili też Robert Helenius (22-0, 13 KO) oraz jego najbliższy rywal Francuz Johann Duhaupas (33-3, 20 KO) w walce o wakujący pas WBC Silver wagi ciężkiej. - Kosmicznej kasy zażądał Dereck Chisora (25-5, 17 KO). Mógłbym jeszcze wymienić 5-10 nazwisk pięściarzy, z którymi prowadziliśmy rozmowy, Możemy też chyba ujawnić, że dyskutowaliśmy z Bryantem Jenningsem (19-2, 10 KO - były pogromca Artura Szpilki). Jego promotor Gary Shaw z dnia na dzień zmieniał oczekiwania i ta kasa była coraz większa. Płacimy wprawdzie bardzo dobrze, ale nie jesteśmy w stanie przebić stawek, jakie oferuje Al Haymon - usłyszeliśmy. - Tych stawek nie jest w stanie nikt zapłacić  - dodał zastępca dyr. ds sportu Telewizji Polsat Piotr Pykel. 

 

Na szczęście udało się znaleźć Erica Molinę. W ten sposób do całej karty walk  - jednej z najlepszych, jeśli nie najlepszej na Polsat Boxing Night - dołączył pięściarz, który może albo zakończyć karierę Adamka, albo… - Nie chcę mówić, że to jest puenta jego kariery, może wcale nie… ale staraliśmy się znaleźć takiego rywala, który otwierałby nowe możliwości. Zarówno na rynku polskim jak i zagranicznym - wyjaśnia dyrektor Kmita.

 

Teraz pozostaje więc wierzyć, że "Góral" pokona "Drummer Boya". Co dalej? - Dla Tomka mamy bardzo dużo sympatii i życzymy mu takiej kariery, jaką miał Evander Holyfield. Niech walczy do 50-ki i sprawia nam przyjemność. Zdajemy sobie sprawę, że ten moment jego kariery jest bardzo ważny. Jeśli wszystko dobrze pójdzie w tej walce, myślę, że będziemy mogli to kontynuować - zakończył Marian Kmita.

Tomasz Kiryluk, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie