Show na miarę mistrza, czyli Sinatra, chór i maska (WIDEO)
Utwór Franka Sinatry, chór w ringu, maska na twarzy – w ten sposób Bernard Hopkins (55-8-2, 32 KO), mistrz świata IBF, WBC, WBA i WBO, zakończył swoją pięściarską karierę. Było to show godne pożegnania wielkiego czempiona.
Hopkins, niczym prawdziwy „Kat”, do ringu w hali Forum w Inglewood wyszedł z zasłoniętą twarzą. „We love you, babe”, „Thank you Bernard!” – krzyczeli kibice oczekujący na 51-letniego pięściarza. Prezentacji filadelfijczyka towarzyszył utwór legendarnego Franka Sinatry „My Way”, z przerobionym specjalnie na potrzeby walki tekstem. Gdy Hopkins przedzierał się przez szpaler fanów, w ringu czekały na niego… trzy ubrane na biało chórzystki. Aranżacja ostatniego wyjścia mistrza była więc wyjątkowa.
Niestety dla Hopkinsa jego sportowe pożegnanie nie wypadło równie okazale. Joe Smith Jr (23-1, 19 KO) od początku był zdecydowanie lepszy. W 8 rundzie po serii ciosów Hopkins wyleciał z ringu. Sędzia zakończył więc pojedynek. Po walce 51-letni pięściarz zapewnił, że kibice nie zobaczą go już więcej w ringu.
Wyjście do ringu Bernarda Hopkinsa zobacz w materiale wideo.
Komentarze