Conte: Chelsea nie może sprzedać Hazarda i Courtois, jeśli chce walczyć o trofea

"The Blues" znajdują się aktualnie na trzecim miejscu w tabeli, a do pierwszego Manchesteru City tracą aż 16 oczek, więc obrona tytułu jest praktycznie niemożliwa. Ciągle jednak do ugrania pozostaje Puchar Anglii, Puchar Ligi Angielskiej (Carabao Cup), w którym Chelsea jest już w półfinale, oraz Liga Mistrzów.

 

Od kilku sezonów o sile londyńczyków stanowią m.in. Thibaut Courtois oraz Eden Hazard. Ten pierwszy niemal od razu stał się czołowym bramkarzem Premier League, a drugi wielokrotnie udowadniał, że nie jest mu straszny żaden z obrońców: został też wybrany najlepszym graczem sezonu 2014/2015.

 

Mimo tego obaj zawodnicy są łączeni z odejściem do Madrytu. Courtois ma wiążący kontrakt z Chelsea do lata 2019 roku, a rozmowy w sprawie jego przedłużenia mają ruszyć w przyszłym roku, choć sam bramkarz wolałby przełożyć je na lipiec. Co ciekawe, Belg wielokrotnie przyznawał, że chętnie podpisze nową umowę, lecz wtedy nikt z zarządu nie kwapił się do złożenia oferty. Kiedy pojawiły się pierwsze głosy o jego niezadowoleniu, to pojawiły się też propozycje podwyżki...

 

O Hazardzie mówi się za to od kilku okienek transferowych, ale nigdy nie było tak blisko jego odejścia jak teraz. W piątek ojciec piłkarza zdradził, że jego syn odrzucił pierwszą ofertę przedłużenia kontraktu, ale nie wyklucza tego, że zgodzi się na kolejną. Taki obrót spraw z pewnością cieszy Real Madryt, który mocno zabiega o pozyskanie błyskotliwego piłkarza.

 

- Jestem dumny, że mam go w drużynie i jestem zadowolony z pracy z nim. Jest naprawdę świetną osobą i ma mnóstwo miejsca na rozwój, by stać się jednym z najlepszych graczy na świecie. Powtarzam jednak, że wszystko zależy od prywatnej rozmowy między piłkarzem, agentem piłkarza a klubem. - stwierdził.

 

- Będzie bardzo ważne, by utrzymać takich zawodników w klubie, zwłaszcza mając takie ambicje, kiedy próbuje się rywalizować o coś ważnego. To ważne, by wzmacniać swoją drużynę i nie sprzedawać najlepszych piłkarzy - dodał.

Przejdź na Polsatsport.pl