Pjongczang 2018: Wiatr demoluje igrzyska
Huraganowy wiatr i mróz to czynniki, które nie pozwalają na przeprowadzenie coraz większej ilości konkursów. Warunki atmosferyczne sprawiły, że organizatorzy byli zmuszeni odwołać już rywalizację pań w biathlonie i slalomie. Zagrożona są też zawody skoczków i snowboardzistów.
Pojawia się coraz więcej informacji mówiących o tym, że porywisty wiatr uniemożliwia zawodnikom start w niektórych dyscyplinach. Wiadomo już, że biathlonistki nie pobiegną w środę na 15 km, zawody przełożono na czwartek. Siła wiatru dochodzi nawet do 100km/h. Z tego powodu zdecydowano się odwołać slalom specjalny pań w narciarstwie alpejskim. Niepewny jest treningi na dużej skoczni. Niestety prognozy nie zwiastują szybkiej poprawy aury nad Pjongczang.
Wcześniej ewakuowano także dziennikarzy z centrów prasowych w Gangneung. Obawiano się, że stalowe konstrukcje namiotów mogą nie wytrzymać podmuchów. Zła pogoda sprawia, że frekwencja na trybunach nie jest taka na jaką liczyli organizatorzy.
Dziaiaj w Gangneung pogoda wybitnie spacerowa 😳🙃 pic.twitter.com/hFBmSFuVBg
— Kamil Wolnicki (@KamilWolnicki) 14 February 2018
Przejdź na Polsatsport.plW Korei w trakcie igrzysk bylo juz trzęsienie ziemi, wielki pożar lasów, teraz huragan. Ciekawe co jeszcze w planie, lądowanie ufo? 😳 pic.twitter.com/oYqlyAZh4Q
— Kamil Wolnicki (@KamilWolnicki) 14 February 2018Stół chce skakać a Borek Sedlak go nie puszcza #PyeongChang2018 pic.twitter.com/9V2eGf9h1A
— Paweł Wilkowicz (@wilkowicz) 14 February 2018