Zadra Gęsiora po nominacji Magiery? „Nie chcę tego komentować”

Piłka nożna
Zadra Gęsiora po nominacji Magiery? „Nie chcę tego komentować”
fot. Cyfra Sport

Reprezentacja Polski U20 przegrała we czwartkowy wieczór w Bielsku-Białej z reprezentacją Anglii 0:1 w ramach Turnieju Ośmiu Narodów. Podopieczni Dariusza Gęsiora postawili się wyżej notowanym rywalom, ale ostatecznie okazali się gorsi. Po końcowym gwizdku selekcjoner Biało-Czerwonych nie chciał komentować wyboru Jacka Magiery jako swojego następcy w roli trenera kadry w tej kategorii wiekowej.

Młodzi Polacy długo walczyli o korzystny rezultat i wydawało się, że spotkanie z Anglikami zakończy się bezbramkowym remisem. - Na początku mieliśmy opierać się na naszej organizacji gry, żeby przeciwnika nie dopuszczać do swojego pola karnego, aby nie mógł tworzyć sobie sytuacji. Wiedzieliśmy, że mają wysokich zawodników, dobrze grających głową. Staraliśmy się ograniczać, żeby było jak najmniej rzutów rożnych, rzutów wolnych. Częściowo to się udawało. Anglicy tylko na początku stworzyli sobie dobrą sytuację, ale dobrze interweniował nasz bramkarz. Powoli wierzyliśmy, że możemy spokojnie z nimi grać, przenosić ciężar z lewej na prawą stronę. Ciężko było stworzyć sobie sytuacje, jedynie udawało się to po strzałach z dystansu. Mamy takie motto, które mówi, że my się nikogo nie boimy. Jesteśmy w stanie wygrać z każdym i musimy w to wierzyć. Zawodnicy wierzą w to i w każdym meczu, w którym grali, z naprawdę dobrymi przeciwnikami z biegiem czasu wierzyli. Ta reprezentacja jest niejako podporządkowana reprezentacji U21, bo zawodnicy, którzy są teoretycznie lepsi grają właśnie tam. My bazujemy na organizacji, na tym, że chcemy bardzo szybko wyprowadzać kontrataki – stwierdził Gęsior.

Mimo porażki, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich z Barcelony był zadowolony z postawy swoich zawodników. - Gra się tak jak przeciwnik pozwala. Nie pozwalaliśmy im na wiele. Myślę, że zespół dobrze wywiązał się z założeń defensywnych. Podkreślam to poza pierwszą sytuacją z tego meczu. Oprócz tego można naprawdę pochwalić linię obrony oraz dwóch środkowych pomocników, którzy pracowali w obronie, a także skrajnych pomocników, którzy zawsze wracali do bazy i zawsze byli w tym miejscu, gdzie można się spodziewać odbioru piłki. Po tych odbiorach były sytuacje, gdzie wychodziliśmy trójką, czwórką piłkarzy, ale Anglicy bardzo szybko się cofali – zaznaczył.

 

O ile w przypadku meczów pierwszej reprezentacji rozgrywki ligowe pauzują, to w przypadku drużyn młodzieżowych sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Kluby z niższych lig często dowiadują się w ostatniej chwilii o powołaniach swoich piłkarzy i są zmuszane do przekładania spotkań. - Przerabiamy to niestety już kolejny raz jeśli chodzi o reprezentację U20 i może U19. To są zawodnicy, którzy nie grają w Ekstraklasie, tylko w pierwszej i drugiej lidze, ale najwięcej w pierwszej lidze. Jeżeli byłaby wówczas przerwa reprezentacyjna to nic by to nie zmieniło, ale byłoby to optymalne rozwiązanie, bo i tak te mecze są przekładane. Gdyby każdy zespół wiedział wcześniej o tej przerwie, to mógłby ten okres potraktować sobie szkoleniowo odgórnie, bo dzisiaj kluby dowiadują się o tych przerwach poprzez powołania swoich zawodników z tygodniowym wyprzedzeniem – rzekł 48-latek.

Dariusz Gęsior od 2017 roku jest selekcjonerem reprezentacji Polski do lat 20. W przyszłym roku w naszym kraju odbędą się mistrzostwa świata w tej kategorii wiekowej. Wówczas szkoleniowcem będzie Jacek Magiera, który zastąpi na tym stanowisku właśnie Gęsiora. Ten nie chciał tego komentować. - Nie komentuję takich rzeczy. Dobrze się znamy, ale nie chcę tego komentować – stwierdził z przekąsem.

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie