Bosek: Silna reprezentacja jest wypadkową silnej ligi, a nasza jest słaba

Siatkówka

Reprezentacja polskich siatkarek niebawem rozpocznie przygotowania do kolejnego sezonu. W składzie Biało-czerwonych zabraknie kilku doświadczonych zawodniczek. W ich miejsce pojawiło się kilka nowych nazwisk. - Uważam, że silna reprezentacja jest zawsze wypadkową silnej ligi. Nasza liga jest słaba - powiedział Ryszard Bosek w magazynie #7strefa.

Skład reprezentacji siatkarek na nadchodzący sezon jest wyraźnie odmłodzony. - Myślę, że ktoś, kto wnikliwie analizuje polską siatkówkę zrozumie, że musimy robić takie kroki. To są kroki wykonywane z myślą o perpektywie tej reprezentacji. Nie jest tak, że rzucimy na głęboką wodę te majmłodsze dziewczyny. One mają wchodzić, dostawać szanse, ale ciężar gry mają dźwigać te, które mają jakieś doświadczenie międzynarodowe, przynajmniej te dziewczyny, na które stawialiśmy ostatnio. Nie będzie tak, że wyjdziemy zupełnie nieopierzonym składem - powiedział Jacek Nawrocki.

Z gry w biało-czerwonych barwach zrezygnowało kilka doświadczonych siatkarek, m.in. podstawowa rozgrywająca Joanna Wołosz. - Absencja Asi Wołosz jest dla nas bardzo trudną sytuacją. To wokół niej budowaliśmy tę reprezentację, ona była osią tego zespołu. To na jej reżyserii opieraliśmy naszą ofensywę, ale tak czasem bywa. Ja nie godzę się z tym, ale tak czasami bywa. To duża szansa dla dziewczyn, na które zdecydowaliśmy się. Gdyby Asia była to być może żadna z nich nie dostałaby swojej szansy. Teraz taka szansa się otwiera jak nigdy. To nie jest też tak, że tracimy Asię dla reprezentacji, bo ona do niej wkrótce wróci. Tak, jest to bardzo trudna sytuacja dla każdej zmienniczki, bo wszyscy będą jej patrzeć na ręce. Musimy zrobić wszystko, by dziewczyna, na którą postawimy czuła się dobrze i nabierała pewności - skomentował.

Sytuację reprezentacji ocenili eksperci w studiu magazynu #7strefa:

Kamil Drąg: Smutek i nadzieja - dwa takie uczucia. Smutek, ponieważ po raz kolejny wiele czołowych polskich siatkarek albo nie może, albo nie chce grać w reprezentacji Polski i nie wygląda ona tak jak powinna. Nadzieja, bo to jest młoda, perspektywiczna drużyna, która w przyszłości, miejmy nadzieję, przyniesie nam dużo radości.

Ryszard Bosek: Reprezentacji nie należy budować na nadziejach. Uważam, że silna reprezentacja jest zawsze wypadkową silnej ligi. Oglądamy nasze dziewczyny w naszej lidze. Najlepsze zespoły starają się, ale w porównaniu do zespołów włoskich... Liga jest tam silna i reprezentacja jest coraz silniejsza. Nasza liga jest słaba - mówię o wyszkoleniu technicznym. Jak się jest słabo wyszkolonym technicznie to trudno grać specjalne akcje, bo niektórych rzeczy się nie potrafi. Trzeba zrobić wszystko, żeby wzmocnić ligę, bo młode dziewczyny potrzebują ograć się w naszej lidze. Reprezentacja powinna być stworzona z najmocniejszych zawodniczek, bez względu na wiek. Nie znamy powodu, dla którego nie chcą, lub nie mogą dziewczyny. Na pewno nie jest to reprezentacja naszych marzeń.

Damian Dacewicz: Chciałbym, żeby to był kolejny krok. Powiedzmy sobie szczerze, patrząc na poprzedni rok w reprezentacji, gdzie były imprezy udane i nieudane, sukcesem było wygranie pierwszej dywizji i awans do elitarnej grupy. Faktycznie zmieniła się formuła grania, ale jesteśmy w elicie. Niech to będzie kolejny rok, w którym Jackowi Nawrockiemu uda się postawić tę reprezentację na nogi.

CM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie