Wyjaśniła się przyszłość Jędrzejczyka

Sytuacja z Jędrzejczykiem od jakiegoś czasu była nie do końca jasna. 30-latek był najlepiej zarabiającym piłkarze w Ekstraklasie, co roku na jego konto wpływało 700 tysięcy euro. W związku z tym, że nie zawsze łapał się do pierwszego składu, klub postanowił go sprzedać. Sam zawodnik nie był jednak zainteresowany taką wizją. Został więc odsunięty od pierwszego składu, dostał też zakaz treningu.

Serwis Legia.net informuje, że po tym incydencie "Jędza" postanowił porozumieć się z klubem i zgodzić na nowe warunku. Od teraz może wrócić do trenowania, ale będzie dostawał połowę rocznej pensji. Pieniędzy dostanie tyle samo, ale będzie to bardziej rozłożone w czasie. Dla klubu ze stolicy to dobra informacja, gdyż przed Legią bardzo ważne spotkania zarówno w lidze, ale przede wszystkim w eliminacjach Ligi Europy.

Przypomnijmy, że mistrz Polski ma za sobą bardzo trudny okres. Legioniści przegrali najpierw walkę o Ligę Mistrzów odpadając już w II rundzie eliminacji ze Spartakiem Trnava. Później przyszła haniebna porażka z mistrzem Luksemburga, ekipą F91 Dudelange na trzecim etapie kwalifikacji do Ligi Europy. Rozgrywek Ekstraklasy również nie zaczęli najlepiej. W trzech spotkaniach zdobyli cztery oczka. W niedzielę Legia zmierzy się z liderem rozgrywek, Piastem Gliwice. W czwartek zaś rewanżowe starcie z Dudelange.