Puchar Polski: Rozwój zatrzymany dopiero w dogrywce! Górnik z awansem do ćwierćfinału

Piłka nożna

Mimo ambitnej postawy, piłkarze drugoligowego Rozwoju Katowice musieli uznać wyższość Górnika Zabrze w 1/8 finału Pucharu Polski. Zabrzanie do awansu potrzebowali jednak dogrywki, w której szalę zwycięstwa na ich korzyść przechylili Kamil Zapolnik, Szymon Matuszek i Łukasz Wolsztyński. Górnik jest siódmą ekipą, która wywalczyła promocję do ćwierćfinału.

Już w pierwszej rundzie Pucharu Polski Rozwój miał spore problemy w Koszalinie, gdzie po dogrywce pokonał 3:1 miejscowy Bałtyk. Jedną z bramek dla katowiczan zdobył wtedy Mateusz Wrzesień, który zapewnił również swojej ekipie triumf w kolejnej rundzie. Wtedy Rozwój pokonał na wyjeździe Wisłę Puławy 1:0 i awansował po raz pierwszy w swojej historii do najlepszej szesnastki. Górnik w tej fazie znalazł się po zwycięstwach z Unią Hrubieszów 9:0 i Legionovią 1:0.

 

Czwartkowe spotkanie zostało rozegrane na stadionie Rozwoju przy ulicy Zgody 28 w Katowicach. Już we wtorkowy ranek, nabywców znalazły ostatnie bilety na pucharowe derby. Wśród 999 kibiców, było 200 fanów zespołu z Zabrza, którzy już w 27. minucie musieli przełknąć gorzką pigułkę. Najpierw bramkarz Górnika Daniel Bielica ładnie obronił strzał jednego z rywali, którzy po chwili mieli jednak rzut rożny. Stały fragment gry piłkarze Rozwoju zamienili zaś na gola, którego strzelcem został Michał Płonka.

 

Dopiero stracona bramka podziałała na gości z Zabrza jak płachta na byka. Dlatego na odpowiedź zabrzan nie trzeba było długo czekać. W 34. minucie dośrodkowanie trafiło w polu karnym na głowę Jesusa Jimeneza, który celnym strzałem pokonał Bartosza Solińskiego. Do przerwy w Katowicach było 1:1, a w drugiej połowie to Górnik był bliżej zakończenia meczu w regulaminowym czasie gry. Próbom Szymona Żurkowskiego czy Igora Angulo brakowało jednak precyzji i niespodziewanie w stolicy Górnego Śląska doszło do dogrywki.

 

W niej chłodniejsze i przede wszystkim skuteczniejsze głowy zachowali piłkarze Górnika. W 109. minucie kolejna celna główka - tym razem Kamila Zapolnika zaskoczyła Solińskiego. Nieco podłamani gospodarze musieli się odkryć, a po kolejnym stałym fragmencie stracili gola na 1:3, którego autorem został Szymon Matuszek. Dzielnych katowiczan, którzy już żegnali się z Pucharem Polski, w samej końcówce dobił zaś z rzutu karnego Łukasz Wolsztyński.

 

Rozwój Katowice - Górnik Zabrze 1:4 po dogrywce (1:1, 1:1)
Bramki: Płonka (27') - Jimenez (34'), Zapolnik (109'), Matuszek (114'), Ł. Wolsztyński (120+2')

 

Rozwój: Bartosz Soliński - Damian Lepiarz, Przemysław Gałecki (115 Daniel Kamiński), Seweryn Gancarczyk, Kamil Łączek - Olivier Lazar (66 Sebastian Olszewski), Michał Płonka, Rafał Kuliński, Przemysław Mońka - Mateusz Wrzesień (110 Bartosz Baranowicz), Damian Niedojad (102 Patryk Gembicki).

Górnik: Daniel Bielica - Adam Wolniewicz, Paweł Bochniewicz, Michał Koj, Adrian Gryszkiewicz - Konrad Nowak (46 Kamil Zapolnik), Maciej Ambrosiewicz, Szymon Żurkowski (91 Łukasz Wolsztyński), Jesús Jiménez - Daniel Smuga (46 Szymon Matuszek), Marcin Urynowicz (66 Igor Angulo).

psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie