Kehrer po meczu Manchester United - PSG

Piłka nożna

Tomasz Smokowski: Kapitalny wynik dla Paris Saint-Germain. Ale co było uderzające, to fakt, że kompletnie zneutralizowaliście siłę ofensywną Manchesteru - Martiala, Lingarda, Rashforda - wszystkich.

 

Thilo Kherer: Wszyscy na to zapracowaliśmy. Wiedzieliśmy, że Manchester jest na fali wznoszącej. Zdawaliśmy sobie sprawę jakich mają zawodników w linii ataku i jak bardzo są niebezpieczni. Zachowaliśmy czyste konto i strzeliliśmy dwa gole. To istotne.

 

Który moment twoim zdaniem był kluczowy dla tej rywalizacji? Kontuzja gracza United w pierwszej połowie? (Jesse Lingard - przyp. red.) A może pierwsza bramka zdobyta przez Presnela Kimpembe?

 

Tak naprawdę ciężko jest mi powiedzieć. Było w tym meczu wiele momentów, w których zaprezentowaliśmy dużą pewność siebie. To było bardzo ważne, ponieważ niezwykle ciężko było odnieść zwycięstwo w tym spotkaniu. Rewanż także zapowiada się niezwykle trudny.

 

Spójrz mi prosto w oczy i powiedz mi, że ten dwumecz nie jest jeszcze rozstrzygnięty (śmiech).

 

Nie jest, ponieważ to jest futbol, gdzie dzieją się szalone rzeczy. Trzeba zatem solidnie przygotować się do rewanżu, tak jak do pierwszego starcia, aby móc zagrać dobry mecz. Jeżeli to zrobimy, wówczas uda nam się awansować.

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.