Co za słowa gwiazdy o Świątek! "Tak robią mistrzynie"
Ostatni okres dla Igi Świątek nie należy do najłatwiejszych. Głos w sprawie dyspozycji Polki zabrała inna była znakomita tenisistka, Andrea Petković. - Tak właśnie robią mistrzynie - powiedziała półfinalistka Roland Garros 2014.

Minione miesiące dla Igi Świątek to istny rollercoaster. W ciągu ostatniego roku Polka nie dotarła do ani jednego finału, w jej organizmie wykryto niedozwoloną substancję, przez co była zawieszona, a pod koniec 2024 zmieniła również trenera.
ZOBACZ TAKŻE: Hurkacz nadal w czwartej dziesiątce. Alcaraz po pokonaniu faworyta awansuje
W 2025 Świątek także nie jest w stanie nawiązać do swojej najwyższej formy. W okresie gry na mączce broniła dużej liczby punktów, jednak bez powodzenia. To wszystko poskutkowało spadkiem z drugiego na piąte miejsce w rankingu WTA, co znajdzie konsekwencje podczas zbliżającego się wielkoszlemowego Roland Garros - Polka już na etapie ćwierćfinału będzie mogła trafić na wyżej notowaną rywalkę, co nie zdarzyło się od kilku lat.
Na temat całej sytuacji wypowiedziała się inna była zawodniczka - Andrea Petković - która po zakończeniu kariery często zabiera głos w mediach na temat tenisowych wydarzeń. Tym razem półfinalistka French Open 2014 dodała słowa otuchy Świątek.
- Ona wyreguluje się ponownie. Tak właśnie robią mistrzynie - stwierdziła Niemka, była dziewiąta rakieta świata, doceniając raszyniankę.
Przed Świątek bowiem kolejne wielkie wyzwanie: obrona tytułu podczas Roland Garros. Paryż to królestwo Polki. Jest tam niepokonana od trzech lat, a łącznie na francuskiej mączce wznosiła trofeum czterokrotnie: w 2020, 2022, 2023 i 2024. Jej bilans w tej wielkoszlemowej imprezie wynosi imponujące 35:2.
W tegorocznej edycji zadanie dla Polki będzie jednak trudniejsze niż w poprzednich latach. Tym razem przed French Open wokół Świątek pojawiło się wiele znaków zapytania i wątpliwości, które nasza rodaczka będzie mogła rozwiać już w najbliższych tygodniach. Rywalizacja w stolicy Francji potrwa od 25 maja do 8 czerwca.

