Odrodzenie Igi Świątek! Jest awans do trzeciej rundy Wimbledonu
Iga Świątek wygrała z Caty McNally 5:7, 6:2, 6:1 i awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu. Po sporej liczbie błędów w pierwszym secie, Polka zdecydowanie poprawiła swoją grę i pewnie wygrała kolejne dwie partie. W następnym spotkaniu raszynianka zmierzy się z Danielle Collins.


Iga Świątek - Caty McNally. Skrót meczu

Najlepsze zagrania Igi Świątek w meczu z Caty McNally

Maciej Synówka: McNally to wyjątkowa zawodniczka na mapie rozgrywek kobiecych

Analiza Macieja Synówki: Mecz Iga Świątek - Caty McNally

Iga Świątek: Gra Caty w pierwszym secie trochę mnie uśpiła

Iga Świątek: Muszę teraz uważać, bo wszyscy mnie obserwują

Iga Świątek: Trawa nie jest wyznacznikiem, nie wpływa na resztę sezonu
W przeszłości Świątek i McNally już ze sobą rywalizowały. Podczas juniorskiego French Open w 2018 roku lepsza była Amerykanka, ale kilka lat później podczas turnieju WTA w Ostrawie Polka skutecznie się jej zrewanżowała.
ZOBACZ TAKŻE: Sensacja w Londynie! Faworyt odpadł z Wimbledonu
Już po 15 minutach tego spotkania Polka wypracowała sobie solidną "zaliczkę" (3:1). Wydawało się, że to stworzy jej prostą drogę do zwycięstwa w premierowej odsłonie tego meczu, ale Amerykanka wyraźnie wzięła się w garść. Dzięki swojej dobrej grze i sporej liczbie błędów Świątek, doprowadziła do remisu (4:4). Była też o krok od prowadzenia, ale raszynianka wyszła ze stanu 0:40 i wygrała. Kolejne dwa gemy padły jednak łupem 23-latki z Cincinnati i po chwili stanęła ona przed szansą na zwycięstwo w pierwszym secie. Wykorzystała ją już za pierwszym razem.
Drugą partię Polka rozpoczęła od prowadzenia 1:0, a później, po bardzo długim gemie, za siódmą szansą przełamała McNally. Gra najlepszej polskiej tenisistki na nowo się rozkręciła. Tym razem nie dała się ona złamać i bardzo pewnie zwyciężyła tego seta 6:2.
Niesiona swoją dobrą grą, Świątek błyskawicznie wygrała trzy pierwsze gemy w decydującym secie. Amerykańska tenisistka próbowała nadrobić straty, ale każda jej próba skontrowania piłki kończyła się odwetem ze strony Polki. McNally zdołała w tej partii ugrać zaledwie jednego gema. Po nieco ponad dwóch godzinach meczu Świątek mogła zacząć świętować zwycięstwo i awans do kolejnej rundy.

W kolejnym meczu Świątek zagra z Danielle Collins, która wygrała z Veroniką Erjavec.
Jak co roku, mecze Wimbledonu można oglądać na sportowych antenach Polsatu.
Świątek - McNally. Wynik meczu. Kto wygrał?
Iga Świątek – Caty McNally 5:7, 6:2, 6:1
Przejdź na Polsatsport.pl
