Iga Świątek znów bez straty seta! Polka w półfinale w Cincinnati

Iga Świątek awansowała do półfinału turnieju WTA w Cincinnati. Polka po raz kolejny odprawiła swoją rywalkę bez straty seta, wygrywając z Anną Kalinską 6:3, 6:4.

Iga Świątek, polska tenisistka, w białej koszulce i spódnicy oraz niebieskiej czapce, na korcie tenisowym, trzymająca rakietę.
Fot. AFP
Iga Świątek awansowała do półfinału turnieju w Cincinnati

Tenisistka z podwarszawskiego Raszyna rozpoczęła zmagania na twardych kortach w Cincinnati od zwycięstwa 6:1, 6:4 nad Anastazją Potapową. W kolejnej rundzie Polka nie musiała nawet wychodzić na kort, ponieważ Marta Kostiuk z Ukrainy oddała mecz walkowerem z powodu kontuzji nadgarstka. W walce o ćwierćfinał Świątek wyeliminowała zaś bez większych problemów Rumunkę Soranę Cirsteę (6:4, 6:3), choć do środowego (13 sierpnia) występu nasza sportsmenka mogła przystępować, mając w głowie wydarzenia, do których doszło w nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu. Wokół kortu zaczęły się pojawiać gęste kłęby dymu, których źródłem był pożar jednego z generatorów prądotwórczych. Sytuacja została na szczęście dość szybko opanowana, ewakuacja przebiegła bez zakłóceń i nikomu nic się nie stało.

 

ZOBACZ TAKŻE: Sabalenka dogoniła legendę. WTA oficjalnie ogłasza

 

Ćwierćfinałowe spotkanie rozpoczęło się po myśli Igi Świątek, która gładko - bo do zera - wygrała gema przy swoim podaniu, a następnie sprawiła swojej rywalce spore problemy przy jej serwisie. Rumunka zdołała doprowadzić do wyrównania, ale kolejny gem znów należał do Polki. Rywalka raszynianki musiała po nim skorzystać z pomocy medycznej i choć wróciła na kort z zabandażowaną lewą łydką, widać było, że zmaga się z pewnym dyskomfortem. W czwartym gemie Świątek po raz pierwszy w tym meczu przełamała Rosjankę, a następnie poprawiła punktując przy swojej zagrywce i wychodząc na prowadzenie 4:1. Kalinska nie zamierzała się jednak poddawać i gładko (do zera) wygrała gema przy swoim serwisie. Polka odpowiedziała tym samym, a chwilę później była bliska wygrania całego seta. Trzecia zawodniczka światowego rankingu nie zdołała jednak przełamać rywalki, która najpierw obroniła dwa setbole, a następnie - wygrywając na przewagi - zdołała jeszcze utrzymać się w grze. Dziewiąty gem padł jednał łupem naszej zawodniczki, która najpierw obroniła się przed przełamaniem, a później - przy grze na przewagi - wykorzystała trzeciego w tej partii setbola, kończąc tę odsłonę wygraną 6:3.

 

Druga partia również rozpoczęła się znakomicie dla Świątek, która przełamała Rosjankę już w trzecim gemie, wychodząc na prowadzenie 2:1. Kalinska odpowiedziała jednak przełamaniem powrotnym, a następnie zapunktowała przy swoim serwisie, wychodząc na prowadzenie 3:2. Polka bardzo szybko wybiła jednak przeciwniczce z głowy marzenia o odwróceniu losów spotkania: Iga Świątek wygrała trzy kolejne gemy (przełamując Kalinską do zera!) i choć w dziewiątym nasza tenisistka nie wykorzystała czterech piłek meczowych, dokończyła dzieła przy własnym podaniu, kończąc tę partię wynikiem 6:4 i zamykając spotkanie w dwóch setach.

 

 

Dzięki tej wygranej Iga Świątek została najmłodszą tenisistką w erze Open, która trzy razy z rzędu dochodziła w Cincinnati do 1/2 finału.

 

Półfinałową rywalką naszej tenisistki będzie Elena Rybakina, która wygrała 6:1, 6:4 z Aryną Sabalenką.

 

WTA w Cincinnati - 1/4 finału
Iga Świątek - Anna Kalinska 6:3, 6:4.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie