Z problemami, ale się udało! Iga Świątek w ćwierćfinale turnieju w Wuhan
Iga Świątek wygrała z Belindą Bencic 7:6 (7-2), 6:4 w spotkaniu trzeciej rundy turnieju WTA w Wuhan. W ćwierćfinale Polka zmierzy się z Jasmine Paolini.

Iga Świątek kontynuuje występy w Azji. Obecnie rywalizuje w imprezie rangi WTA 1000 w Wuhan, gdzie została rozstawiona z "2". Polka w pierwszej rundzie miała wolny los, natomiast w drugiej bez żadnych problemów odprawiła Czeszkę Marie Bouzkovą.
ZOBACZ TAKŻE: Wielka sensacja w Szanghaju! Monakijczyk zagra w półfinale
W walce o awans do ćwierćfinału przeciwniczką Świątek była turniejowa "13" Belinda Bencic. W spotkanie zdecydowanie lepiej weszła Polka, która wyszła na prowadzenie 3:0 z jednym przełamaniem. Kolejne fragmenty zmagań należały jednak do Szwajcarki. Ta zniwelowała bowiem wszystkie straty i wyrównała wynik na 3:3.
Kolejny cios wyprowadziła Bencic. Szwajcarka starała się wywierać presję na Polce swoim backhandem, co jej wychodziło. Świątek natomiast popełniała proste, niewymuszone błędy. Efektem był break na 5:4 dla Bencic. Ta serwowała po seta, jednak i w jej grę wkradły się pomyłki. Polka, mimo nie najlepszej dyspozycji, wykorzystała to i odłamała rywalkę.
Pierwsza partia rozstrzygnęła się w tie-breaku. W nim lepsza okazała się raszynianka, który zwyciężyła 7:2.
Po obu zawodniczka widać było frustrację. Zarówno Świątek, jak i Bencic podnosiły głos na korcie, w ten sposób wyrażając niezadowolenie ze swojej gry. Przegrany tie-break zadziałał na Szwajcarkę jak płachta na byka. 28-latka na początku drugiej partii od razu ruszyła do ataku, co poskutkowało dwoma wygranymi gemami już na starcie seta.
Wiceliderka rankingu potrzebowała chwili, by przywyknąć do "nowego" stylu gry oponentki. Po dwóch przegranych gemach Świątek wróciła do rywalizacji, szybko doprowadzając do wyrównania. Na tym jednak nie poprzestała. Szybko doprowadziła do stanu 5:3, ale nie wykorzystała pierwszej szansy na zakończenie tego spotkania. Przy swoim serwisie była już jednak perfekcyjna. Celnym trafieniem po prostej przypieczętowała zwycięstwo i awans do ćwierćfinału.
W kolejnym spotkaniu Świątek zmierzy się z rozstawioną w tym turnieju z "siódemką" Włoszką Jasmine Paolini.
Świątek - Bencic. Wynik meczu. Kto wygrał mecz?
Iga Świątek - Belinda Bencic 7:6 (7-2), 6:4
Przejdź na Polsatsport.pl
