Upadł klub Bieglera i Grabarczyka
Selekcjoner Michael Biegler i jeden z zawodników reprezentacji Polski Piotr Grabarczyk mają podczas ostatnich dni huśtawkę nastrojów. Z jednej strony rewelacyjne zwycięstwo z Francją i awans do kolejnej fazy EHF Euro 2016, a z drugiej upadek ich klubu - HSV Hamburg.
To jeden z największych skandali w niemieckiej piłce ręcznej ostatnich lat. Klub HSV Hamburg, którego trenerem jest Michael Biegler, a zawodnikami Piotr Grabarczyk i Maciej Majdziński został ukarany odebraniem licencji na grę w DKB Hanball Bundeslidze. Oznacza to wyrzucenie drużyny z rozgrywek i degradację do trzeciej ligi.
Długi klubu, który w sezonie 2012/2013 wygrywał Ligę Mistrzów sięgają 2,5 mln euro. Brakuje pieniędzy zarówno na spłatę wierzycieli, jak i wypłaty dla zawodników oraz sztabu szkoleniowego. W tej sytuacji władze ligi nie mogły podjąć innej decyzji. Zgodnie z przepisami nawet, gdyby za kilka miesięcy sytuacja finansowa się poprawiła, HSV nie będzie mógł się ubiegać o licencję na grę w 1. i 2. Bundeslidze.
Taka decyzja oznacza też koniec drużyny. Zgodnie z niemieckim prawem zawodnicy i trenerzy mogą sobie swobodnie szukać nowego pracodawcy, ponieważ klub jest w stanie upadłości (wniosek do miejscowego sądu został złożony 16 stycznia). Część piłkarzy już to zresztą, zrobiła. Adrian Pfahl, Ilija Brozović i Jens Vortmann podpisali już kontrakty z nowymi ekipami. Za nowym klubem rozgląda się także Duńczyk Allan Damgaard, który zapewne zostanie w ojczyźnie - w drużynie Bjerringbro-Silkeborg.
Piotr Grabarczyk mówi, że jeszcze nie wie, gdzie będzie grał. Po zakończeniu EHF Euro 2016 wraca do Hamburga po swoje rzeczy i wtedy podejmie jakieś decyzje. Klubu będzie także szukał Biegler. Na początku stycznia mówiło się, że od nowego sezonu ma objąć drużynę DHfK Lipsk - poinformował "Hamburger Abendblatt".
HSV Hamburg zakończył 2015 rok na 4. miejscu - z trzynastu ostatnich spotkań wygrał aż jedenaście. W przeszłości zawodnikami tego klubu byli bracia Marcin i Krzysztof Lijewscy oraz Michał Jurecki.
Przegapiłeś jakiś mecz? Nic straconego! Archiwum meczów oraz materiały extra znajdziesz TUTAJ!
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze