Wrona: Wstyd mi za tę porażkę. Lotos grał dziś kosmicznie (WIDEO)
Zagrali świetne spotkanie - na zagrywce, w obronie, w ataku. W każdym elemencie. Nie mieliśmy dzisiaj nic do powiedzenia. Wstyd mi za to jak wyglądaliśmy na boisku - mówił po meczu z Lotosem Trefl Gdańsk środkowy PGE Skry Bełchatów Andrzej Wrona.
Jerzy Mielewski: Lotos wygrał hit Plusligi aż 3:0. Do 17, do 20 i do 16. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak boleśnie przegraliście...
Andrzej Wrona: Ja też nie pamiętam. Przegrać można, ale trzeba walczyć i pokazać charakter, a my dziś staliśmy i czekaliśmy aż ten mecz się skończy. Oczywiście, nie można gdańszczanom odmawiać umiejętności, bo zagrali dzisiaj świetne spotkanie - na zagrywce, w obronie, w ataku. W każdym elemencie. Nie mieliśmy nic do powiedzenia. Wstyd mi za to jak wyglądaliśmy na boisku.
Skra rozgromiona w Gdańsku! Coraz ciekawiej w tabeli Plusligi
W finale Pucharu Polski przeciwko Resovii kilka razy widziałem, że się pobudzaliście i to zdawało egzamin. Dziś też szukaliście tego pobudzenia, ale nic nie pomagało.
Widocznie ten nasz limit pobudzania się i wracania z beznadziejnych sytuacji w ostatnim czasie się już wyczerpał. Nie możemy liczyć na to, że w każdym meczu przegrywając pięcioma punktami będziemy wygrywali sety. To może się zdarzyć raz czy dwa, ale na pewno nie z tak dysponowanym Lotosem... Mam nadzieję, że zagrają podobne spotkanie w środę z ekipą z Kazania. Wtedy zwycięstwo mają w garści.
Rozmowę z Andrzejem Wroną obejrzysz w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze