Były gracz PlusLigi po zamachu bombowym: To było trudne, ale czuliśmy się bezpiecznie

Holenderski przyjmujący Dick Kooy był atakującym ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w latach 2013-2015. Obecnie jest on klubowym kolegą Michała Kubiaka w Halkbanku Ankara. Ich zespół dość nieoczekiwanie rozbił faworyzowaną DHL Modenę aż 3:0 w pierwszym meczu fazy play-off siatkarskiej Ligi Mistrzów. Spotkanie rozegrano w cieniu wielkiej tragedii, która tego samego dnia wydarzyła się w stolicy Turcji.

N'Gapeth nie czeka na wystawę i wbija gwoździa w trzeci metr! (WIDEO)

W wyniku zamachu bombowego zginęło 28 osób, zaś 61 zostało rannych. Holenderski przyjmujący zabrał głos w sprawie bezpieczeństwa:
^{Czujemy się bezpiecznie, bo mieszkamy w spokojnej dzielnicy. Ankara jest bezpiecznym miastem: hotele, centra handlowe i miejsca publiczne wyposażone są w detektory metale i wszelkie środki ostrożności. Nie zmienia to jednak faktu, że zostaliśmy postawieni w niezwykle trudnej sytuacji.}