NBA: Gortat tym razem bez double-double. Druga z rzędu wygrana Wizards
Marcin Gortat zdobył 15 punktów i miał dziewięć zbiórek, a jego Washington Wizards w piątkowym meczu koszykarskiej ligi NBA pokonali u siebie Detroit Pistons 98:86. To ich drugie zwycięstwo z rzędu.
Dla Pistons natomiast to czwarta kolejna porażka, co oznacza wyrównanie najdłuższej serii niepowodzeń w sezonie. „Czarodzieje” już drugi raz w bieżących rozgrywkach pokonali zespół prowadzony przez trenera Stana Van Gundy’ego. 21 listopada zwyciężyli w Detroit 97:95.
Marcin Gortat ma chrześniaka, od którego... nie jest wyższy!
Sukces w piątkowym meczu, w którym prowadzili od początku do końca zawdzięczają dobrej obronie. Do przerwy pozwolili „Tłokom” zdobyć tylko 40 punktów (prowadzili 55:40), co jest najmniejszym dorobkiem ich rywala w dotychczasowych spotkaniach sezonu. Wygrali też walkę o zbiórki (47:41) i popełnili mniej strat (9:13).
Na początku ostatniej kwarty przewaga gospodarzy wzrosła nawet do 23 punktów (98:86). W końcówce, gdy w zespole trenera Randy’ego Wittmana grali rezerwowi, goście zmniejszyli straty. Gortat grał 29 minut i był trzecim strzelcem i najlepiej zbierającym zespołu. Trafił sześć z 10 rzutów za dwa punkty i trzy z czterech wolnych, zebrał pięć piłek w obronie i cztery w ataku, miał dwie asysty, dwa bloki, stratę i trzy faule. Raz sam został zablokowany.
Lepiej grało mu się do przerwy, kiedy to z 13 pkt był najskuteczniejszy w zespole. Najwięcej punktów dla Wizards zdobyli John Wall – 22 i osiem asyst oraz Bradley Beal - 17.W drużynie gości wyróżnili się grający do niedawna w Orlando Magic Tobbias Harris - 21, Reggie Jackson – 16 oraz Andre Drummond – 11 i 13 zb.
W ekipie Wizards zadebiutował skrzydłowy Markieff Morris, pozyskany w wymianie z Phoenix Suns tuż przed zamknięciem okienka transferowego. W 22 minuty zdobył sześć punktów i miał dwie zbiórki. Lepiej w barwach rywali spisał się jego brat bliźniak Marcus, który w 36 minut zanotował 9 pkt, 6 zb. i 3 as.
Koszykarze z Waszyngtonu z bilansem 25 zwycięstw i 28 porażek nadal zajmują 10. lokatę w Konferencji Wschodniej i zbliżyli się do bezpośrednio ich wyprzedzających Pistons (27-28). Już w sobotę w trzecim kolejnym meczu dzień po dniu spotkają się z Miami Heat na wyjeździe.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze