Punkty można zdobywać też... plecami. Wszyscy na parkiecie ryknęli śmiechem (WIDEO)

Siatkówka

Stefana Veljkovic, zawodniczka Chemika Police, chyba sama się nie spodziewała, że może zdobyć tak kuriozalny punkt. Po ataku Anny Werblińskiej piłka podbiła się od jej... pleców i nieoczekiwanie wpadła po stronie Fenerbahce Stambuł.

Siatkarki Chemika Police nie będą dobrze wspominały dwumeczu z Fenerbahce Stambuł, gdyż przegrały oba mecze po 0:3 i odpadły z Ligi Mistrzyń. Jeśli jednak postaramy się znaleźć jakieś pozytywy, to je znajdziemy. Szczególnie w pierwszym secie, kiedy wynik jeszcze pozostawał sprawą otwartą. Przy stanie 16:12 dla Turczynek doszło do nietypowej sytuacji, która rozbawiła nie tylko zawodniczki z Polski, ale także rywalki.

Akcja wydawała się całkiem normalna. Anna Werblińska - będąca na lewym skrzydle - otrzymała wystawę, więc zaatakowała. Miała jedak szczęście w nieszczęściu - piłka najpierw odbiła się od bloku, później od... pleców koleżanki z drużyny Stefany Veljkovic, a następnie przeleciała nad siatką i wpadła po stronie Fenerbahce. Niemal wszyscy zaczęli się śmiać, wliczając w to gospodynie, które chyba dawno nie straciły tak kuriozalnego punktu.

 

Zabawna sytuacja w załączonym materiale wideo.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie